Niedawno ogłoszona została lista zespołów wprowadzonych do Rock and Roll Hall of Fame. Wśród wybranych przez fanów i jury znalazła się amerykańska formacja KISS. Muzycy nie ukrywali, że jest to dla nich ogromny zaszczyt i spore wyróżnienie.
W jednym z wywiadów, niedługo po ogłoszeniu radosnych wieści, Gene Simmons powiedział, że chciałby, żeby podczas uroczystości zespół KISS zagrał z Acem Frehleyem i Peterem Crissem w składzie. Ten pierwszy nie widzi przeciwwskazań:
To świetny pomysł… Myślę, że będzie super. Fani powinni być bardzo zadowoleni i na pewno będą mieli po tym występie wiele satysfakcji. Niedawno grałem z Peterem w nowojorskim Hard Rock Cafe. Mieliśmy spory ubaw. Nie grałem z nim od 12 lat, ale nadal mieliśmy to coś.
Gitarzysta nie ukrywał również, że samo wyróżnienie było dla niego niezwykle ważnym wydarzeniem:
To wielki zaszczyt. Jestem bardzo podekscytowany. Dowiedziałem się o tym wczoraj wieczorem, gdy zadzwonił do mnie mój asystent. Nie spałem najlepiej tej nocy.
Ace Frehley grał w zespole KISS w latach 1973-1982. Później zaangażował się w solowe projekty, żeby ponownie wrócić do grupy w 1996 roku. Ostatecznie odszedł z niej w sześć lat później.
mg