At the Drive-In rozstał się z współzałożycielem

/ 19 marca, 2016

Legenda posthardcore’u z El Paso w Teksasie od kilku miesięcy zapowiadała swój wielki powrót. Kilka dni przed pierwszym koncertem, który odbędzie się 22 marca w Santa Ana w Kalifornii z At the Drive-In zrezygnował współzałożyciel i gitarzysta Jim Ward. Na Facebooku czytamy:

Podczas gdy nasz statek szykuje się do podróży, ogłaszamy, że Jim Ward nie będzie nam towarzyszył w przyszłych podróżach. Życzymy mu wszystkiego najlepszego i nie możemy się doczekać spotkania z Wami.

 

As our ship prepares for voyage, we announce that Jim Ward will not be joining us on future journeys. We wish him well and are excited to see you soon.

Opublikowany przez At The Drive In na 18 marca 2016

 

Nie podano żadnej przyczyny odejścia muzyka. Nie zostało wyjaśnione, czy na przeszkodzie stanęły mu sprawy prywatne, czy może miał inną wizję powrotu grupy. Nie wiemy też, kto go zastąpi. Zespół nie odwołał żadnych koncertów, które już na dniach, więc możemy być pewni, że mają już kogoś na oku.

W ramach nadchodzącej trasy At the Drive-In zagra także w Polsce – na Open’er Festivalu.

Grupa At the Drive-In powstała w 1993 roku i była aktywna przed kolejne osiem lat.  Muzycy wrócili na chwilę w 2012 roku. Teraz planują powrót na dłużej, niestety już bez Jima Warda. Jedynym oryginalnym członkiem zespołu pozostaje frontman Cedric Bixler (młodszym czytelnikom znany raczej z formacji The Mars Volta). Pozostali muzycy – gitarzysta Omar Rodriguez, basista Paul Hinojos i perkusista Tony Hajjar dołączyli do niego w okolicach wydania pierwszej długogrającej płyty „Acrobatic Tenement” z 1996 roku.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także