David Gilmour ogłasza definitywny koniec Pink Floyd

/ 17 sierpnia, 2015

Gdyby żyjący muzycy Pink Floyd, Nick Mason, Roger Waters i on sam, powrócili razem na scenę, byłoby to  po prostu oszustwem – stwierdził David Gilmour na łamach „Classic Rock Magazine”.

Skończyłem z tym. Byłem w Pink Floyd 48 lat – na początku wiele z nich spędziłem z Rogerem. Te najlepsze nasze dni w 95% wypełnione były muzyką, radością tworzenia, zabawą i śmiechem. Nie chcę, żeby pozostałe 5% przyćmiło ten długi, wspaniały czas razem. Ale to się skończyło, koniec z nami – powrót i zrobienie tego jeszcze raz byłoby oszustwem.

Ważnym, wieloletnim muzykiem Pink Floyd był zmarły w 2008 roku Richard Wright. David Gilmour nie wyobraża sobie, by zespół mógł dalej istnieć bez niego.

Granie bez Ricka byłoby złe. Zdecydowanie nie mam zamiaru wracać. Nie chcę grać na stadionach jako Pink Floyd. Jestem wolny i mogę robić to, co chcę i w taki sposób, jak chcę.

A tym, czego obecnie chce, jest kariera solowa. 18 września 2015 roku ukaże się jego pierwsza od 2006 roku i krążka „On an Island” płyta. „Rattle That Lock” zapowiada tytułowy utwór, który możecie zobaczyć poniżej.

Po premierze albumu muzyk ruszy w trasę koncertową. W jej ramach David Gilmour 25 czerwca 2016 roku zagra we Wrocławiu.

Inny muzyk Pink Floyd, Roger Waters tymczasem szykuje się do premiery dokumentu z jego monumentalnej trasy koncertowej „Roger Waters The Wall”, podczas której przypomniał jedną z najsłynniejszych płyt grupy.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także