Druga młodość winyli…

/ 2 stycznia, 2015

Każdy, kto choć raz zajrzał do dobrze zaopatrzonego sklepu muzycznego na pewno zauważył, że na półkach pojawia się coraz więcej płyt winylowych. Nie jest to przypadek, ponieważ właśnie ten – wydawałoby się przestarzały – nośnik przeżywa ostatnio swoją drugą młodość. Były kasety, są płyty CD i dystrybucja cyfrowa, ale kolekcjonerzy wybierają winyle. Dlaczego? Estetyka, niepowtarzalna jakość dźwięku, w pewnym stopniu moda…

Najlepszym dowodem na niezwykłą popularność płyt winylowych jest zestawienie przygotowane na podstawie sprzedaży w Wielkiej Brytanii. W minionym już roku winyle rozeszły się w liczbie 1 miliona i 300 tysięcy sztuk, co oznacza, że został pobity pochodzący z 1995 roku rekord sprzedaży tego konkretnego nośnika. Nie da się ukryć, że na tak dobry wynik miała wpływ publikacja płyty przez grupę Pink Floyd, ale Brytyjczycy kupowali również albumy Arctic Monkeys, Royal Blood, Jacka White'a czy Foo Fighters. I coraz częściej decydowali się na czarną (lub kolorową) płytę gramofonową.

Dziesięć najlepiej sprzedających się winyli w Wielkiej Brytanii (2014 rok):

01. Pink Floyd – "The Endless River"
02. Arctic Monkeys – "AM"
03. Royal Blood – "Royal Blood"
04. Oasis – "Definitely Maybe"
05. Pink Floyd – "The Dark Side Of The Moon"
06. Jack White – "Lazaretto"
07. The Stone Roses – "The Stone Roses"
08. Foo Fighters – "Sonic Highways"
09. Led Zeppelin – "Led Zeppelin"
10. Oasis – "(What"s The Story) Morning Glory?"
 

Od wielu lat widać wzrost sprzedaży płyt winylowych, co szybko podłapały firmy fonograficzne i zespoły. Pojawiają się specjalne limitowane single nagrane na 10-calowych kolorowych płytach winylowych, niemalże każdy album dostępny na CD ma swój odpowiednik na winylu. Temu nośnikowi nie straszna nawet coraz popularniejsza dystrybucja cyfrowa – prawdziwi melomani nie zrezygnują z płyt na rzecz plików MP3 czy platform typu Spotify i iTunes.

Przed winylami wielka przyszłość. Ponownie….

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także