Fani metalu są najwierniejsi

/ 1 czerwca, 2015

Analitycy Spotify pracę zaczęli od wskazania najważniejszych, najbardziej znanych przedstawicieli każdego gatunku. W przypadku metalu tymi zespołami były: Metallica, Slayer, Judas Priest, Iron Maiden, Sepultura, Pantera, Cradle of Filth i Anthrax. Całkowitą liczbę odtworzeń utworów wytypowanych artystów podzielono przez liczbę słuchaczy i w ten sposób oceniono przywiązanie użytkowników strony do danego rodzaju muzyki.

Najwierniejsi okazali się fani metalu. Na dalszych miejscach uplasował się pop, folk, country oraz rock.

Dlaczego tak się dzieje? Jeszcze w 2014 roku, przed publikacją wyników badań Spotify, na łamach „Psychology Today” lojalność fanów metalu próbował wytłumaczyć dr Michael Friedman.

Ludzie, którzy lubią intensywną i buntowniczą muzykę, taką jak heavy metal, są bardziej skłonni angażować się społecznie. Badania sugerują, że heavymetalowy muzycy oraz ich fani to utalentowani outsiderzy z niskim poczuciem własnej wartości, w wyniku którego rozwija się w nich poczucie alienacji. Zwracają się ku heavy metalowi, by się zainspirować i zyskać wsparcie. To prawdopodobnie jeden z powodów, dlaczego fani tego gatunku są tak oddani. Popowe zespoły przychodzą i odchodzą, ale fan Metalliki jest fanem na całe życie.

Kilka lat wcześniej wokalista brytyjskiej grupy Saxon, Biff Byford znalazł wytłumaczenie, które być może bardziej przypadnie Wam do gustu. W 2010 roku portalowi independent.co.uk wyjaśniał:

Heavy metal to muzyka plemienna i każdy jest członkiem tego plemienia. Publiczność jest bardzo, bardzo wierna… w szczególności Niemcy. To nie jest jak pop. Tam, gdy kolejna piosenka nie jest wystarczająco dobra, zapominają o zespole. W naszej muzyce ludzie pozwalają ci czasem zrobić coś gorszego i to jest jedna z najwspanialszych rzeczy.

Spotify przeanalizował również, jak sytuacja wygląda w poszczególnych krajach. Wyniki uzyskane przez ten serwis streamingowy w 2015 roku różnią się trochę od tego, co twierdzi frontman grupy Saxon – Niemcy już nie są tacy oddani. Metal znalazł się u nich dopiero na 6. miejscu, między innymi za piosenką kabaretową, niemieckim popem i indie. Sytuację ratuje trochę to, że wcześniej uplasowała się "nowa niemiecka brutalność", jednak fanom heavy metalu, który reprezentuje grupa Byforda, trochę do wierności słuchaczy np. Rammsteina brakuje.

A jak jest w krajach skandynawskich, które uważane są za przyczółek metalu? W Norwegii rodzimy metal zajął dopiero ostatnie miejsce podium, za norweskim hip hopem i jazzem. Szwedzi za to trzymają się mocno – królują szwedzki metal, szwedzki punk oraz zagraniczny metal.

Wśród analizowanych państw zabrakło zarówno Finlandii, jak i Polski.

ud | fot. Jacek Karczmarczyk, CC BY 3.0

KOMENTARZE

Przeczytaj także