Muzycy często są pytani o opinie na temat nielegalnego pobieranie muzyki. Większość ma oczywiście o tym procederze złe zdanie, choć na przykład wokalista Carcass starał się znaleźć jego dobre strony. Do grona zagorzałych przeciwników piractwa internetowego dołączył właśnie Gene Simmons z KISS.
Słynny muzyk uważa, że jest to najzwyczajniejsze w świecie przestępstwo i dodaje przy tym, że fani wskazują w ten sposób zespoły na powolną śmierć:
Nadal uważam, że pobieranie jest przestępstwem. Najsmutniejsze jest to, że to fani zabijają coś, co tak kochają: wspaniałą muzykę. Do ku**wy nędzy, nie dają szansy na powstanie kolejnych znakomitych zespołów. Jak wiele straciliśmy przez nielegalne pobieranie? Miliony. Może nie dziesiątki, ale bez wątpienia grube miliony. Jednak wszystko, co robimy w związku z licencjami i marketingiem, robimy dobrze.
A Wy uważacie, że piractwo internetowe powinno być eliminowane z całą stanowczością, czy na niektóre sprawy powinno się jednak przymykać oko?
mg