Gwiazdy krzyczą dla Jeffa Hannemana

/ 2 maja, 2014

Rok temu odszedł jeden z najznakomitszych twórców w muzyce metalowej, Jeff Hanneman. To właśnie w jego głowie zrodziły się pomysły na największe przeboje zespołu Slayer. Był odpowiedzialny nie tylko za warstwę muzyczną, ale również tekstową.

Dziś koledzy z zespołu wspominają Hannemana. Kilka chwil temu opublikowali filmik "Krzycz >>SLAYER!<< dla Jeffa Hannemana":

49-letni gitarzysta i kompozytor kojarzony z zespołem Slayer zmarł na niewydolność wątroby 2 maja ubiegłego roku. O jego nierównej walce ze słabościami wspominał Dave Lombardo, który dostrzegł, że choroba alkoholowa przytłumiła jego zdolność gry na gitarze:

Można to było zauważyć po jego rękach i odrobinę po jego chodzie. Wydawało się, że on walczy podczas gry. Nie było w tym płynności. Można to było usłyszeć w motywach przewodnich. Jego gra nie była tak zajebista, jak powinna być. 

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Los Angeles, w hali Hollywood Palladium 23 maja ubiegłego roku. Na scenie postawiono obraz z wizerunkiem Jeffa Hannemana, piece marki Marshall i kolekcję gitar zmarłego muzyka. Nad sceną zawisła amerykańska flaga. Nie zabrakło również kwiatów. Na mównicy pojawili się m.in. Nick Bowcott (Marshall Amps), Brian Slagel (Metal Blade Records), Dino Paredes.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także