Ian Gillan (Deep Purple): Rock and Roll Hall of Fame jest głupie

/ 21 grudnia, 2015

W zeszłym tygodniu poznaliśmy tych, co w przyszłym roku wejdą do Rock and Roll Hall of Fame. Jest wśród nich zespół Deep Purple, który mógł znaleźć się tam już wiele lat temu (25 lat po debiucie), ale dotychczas jakoś był pomijany przez przyznających te wyróżnienia.

Ian Gillan skomentował tę ostatnią decyzję. Nie ukrywa, że jest zawiedziony, lecz bynajmniej nie z powodu tego, że tak długo na to czekali. Na swoim blogu pisze:

Wyróżnienie nie jest – ściśle mówiąc – dla Deep Purple. To arbitralny wybór byłych muzyków, bez Steve’a i Dona, z którymi żyjemy i oddychamy od dłuższego czasu. To zdecydowanie bardzo głupie. Moja odpowiedź jest prosta: „Dziękujemy bardzo”.

Chodzi oczywiście o gitarzystę grupy od 1994 roku Steve’a Morse’a oraz klawiszowca Dona Aireya, związanego z zespołem od 2001 roku. Wokalista porównuje tę dziwną dla niego sytuację do innej, ze zwykłego życia.

Co za zbieg okoliczności… Dziś rano dostałem zaproszenie na ślub i wesele od starych przyjaciół. Mojej rodziny nie zaprosili, powiedzieli, że będę siedzieć obok mojej byłej. Byli zszokowanie, że zadzwoniłem z podziękowaniami i odmówiłem przyjścia.

Czyżby Gillan nie zamierzał się również zjawić na ceremonii w rockandrollowej galerii sław?

Rock and Roll Hall of Fame uhonorowało następujących muzyków Deep Purple (w kolejności alfabetycznej): Ritchie Blackmore, David Coverdale, Rod Evans, Ian Gillan, Roger Glover, Glenn Hughes, zmarły w 2012 roku Jon Lord oraz Ian Paice.

W przyszłym roku wejdą tam również Cheap Trick, Chicago, Steve Miller i N.W.A.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także