Jim Root (Slipknot) wraca do zdrowia po operacji kręgosłupa

/ 29 grudnia, 2016

Jim Root w październiku tego roku przeszedł poważną operację kręgosłupa. Po ponad trzech miesiącach szczegółowo opowiedział o tym w programie radiowych „The Jasta Show”.
 

Przez dwa i pół, trzy miesiące czułem naprawdę ostry ból w łopatce. Nie przechodził i zacząłem się martwić, że dzieje się coś złego. Ból rozszerzył się na lewe ramię, które często drętwiało. Nie mogłem dłużej go ignorować i poszedłem zrobić badania.

 
Gitarzysta Slipknota porównał tę przypadłość do przypadku Toma Arayi ze Slayera, który musiał przestać machać głową na koncertach, oraz Coreya Taylora – wokalisty swojego zespołu.
 
Doktor stwierdził, że musi poddać się operacji najszybciej, jak to tylko możliwe. Nie był to dobry czas – Slipknot rozpocząć miał wtedy dwutygodniową trasę koncertową. Zdrowie jednak było ważniejsze. Gdyby nie szybki zabieg, uszkodzenia nerwów byłyby o wiele większe i zapewne już nieodwracalne.
 

Operacja była dwa czy trzy miesiące temu, to operowane miejsce ciągle trochę mi dokucza. Trochę też boli, ponieważ – jak powiedział doktor – nerwy są opuchnięte i tam, gdzie przechodzą, będzie jeszcze przez chwilę boleć. Jednak mogę powiedzieć, że jestem już w 90% sprawny.

 
Fanom nie pozostaje nic, tylko się cieszyć. Mają też drugi powód do radości: Jim Root i Shawn Crahan już pracują nad następcą „.5: The Gray Chapter”.
 

 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także