Linkin Park: Utrzymaliśmy metal przy życiu

/ 22 lipca, 2016

Gdy Linkin Park w 2000 roku wydawał swój debiutancki album „Hybrid Theory”, część fanów metalu uznała ich za boysband z gitarami. Chester Bennington w rozmowie z brytyjskim magazynem „Metal Hammer” wyśmiewa tę tezę „purystów metalu” (jak ich nazywa). Jego zdaniem było inaczej: to oni wprowadzili metal w XXI wiek.

Myślę, że to bardzo zabawne – te słowa: „prawość metalu, właściwy metal”. Moim zdaniem my właściwie utrzymaliśmy metal przy życiu.

W jaki sposób? Wokalista podzielił się pewną historią.

Kilka dni temu spotkałem jednego dzieciaka, który powiedział: „Byliście pierwszym zespołem rockowym, którego słuchałem”. Ciągle słyszę takie rzeczy. W 2014 roku graliśmy koncert niespodziankę w Kalifornii podczas trasy Vans Warped i mnóstwo wokalistów innych zespołów przychodziło do nas i śpiewało z nami. Każdy mówił trochę inaczej: „Wasza płyta była pierwsza”, „Wasz zespół sprawił, że sam teraz gram”. To był chyba pierwszy raz, gdy poczułem się, jak gdybym był w jednym z zespołów, którymi sam się inspiruje – w Deftones, Metallice, Stone Temple Pilots.

Trochę prawdy w jego słowach jest? Może dzisiejsze nastolatki rzeczywiście zaczynają swoją przygodę z rockiem i metalem nie od Led Zeppelin, AC/DC, Metalliki czy Nirvany, lecz od Linkin Park, i nic w tym złego?

Zespół Chestera Benningtona pracuje właśnie nad siódmą studyjną płytą – następcą albumu „The Hunting Party” z 2014 roku.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także