Mariusz Duda (Riverside) tęskni za "Dobranocką"

/ 28 września, 2015

Zespół Riverside jest gwiazdą październikowego "Teraz Rocka", który trafi do sprzedaży już w najbliższą środę. Nasi redaktorzy nie tylko zrecenzowali album "Love, Fear and the Time Machine", ale również porozmawiali z wokalistą grupy, Mariuszem Dudą.

Muzyk mówił między innymi o czasach słusznie minionych, który wcale nie wspomina tak źle:

Żyjemy obecnie w czasach, gdzie w każdym możliwym momencie, na każdym możliwym urządzeniu, można sprawdzić każdą możliwą informację. A wcześniej trzeba było trochę potęsknić, trzeba było poczekać, trzeba było sobie na coś zapracować. Do cholery, kiedyś mieliśmy tylko 10 minut "Dobranocki" dziennie! (śmiech). Nie tęsknię tu za komuną i brakiem rzeczy w sklepach, tęsknię po prostu za dziecięcą ekscytacją i radością, a ta u mnie miała miejsce w latach 80. Pochodzę z miasta Węgorzewo, wyjechałem do Warszawy, mając 25 lat. Całe swoje dzieciństwo spędziłem w małym mieście, z dala od zgiełku i przepychających się ludzi. Jak miałem lat 10, 15, moje życie było niezwykle ekscytujące, bo i wiele rzeczy mnie ekscytowało. Pamiętam, że muzykę odkrywałem słuchając Programu Trzeciego Polskiego Radia, a co wtorek chodziłem na węgorzewski rynek, gdzie stał pan z kasetami. Ten pan miał głównie muzykę elektroniczną i death metal, więc i słuchałem takiej muzyki. Słuchałem Vangelisa, Tangerine Dream, Jeana Michela Jarre’a i wszystkich tych ekstremalnych zespołów. Potem pojawił się drugi pan, który miał kasety z muzyką klasycznie rockową, z rockiem progresywnym. Pamiętam, że przesłuchiwałem te kasety i miałem uśmiech na twarzy. Taki sam uśmiech miałem, gdy biłem rekordy w Galagę czy Popeye na automatach czy szukałem w kioskach komiksów "Tytus, Romek i A’Tomek". I ta dziecięca radość ze zbierania, kolekcjonowania, tworzenia swoich światów została mi do dzisiaj. Nigdy z tego nie wyrosłem (śmiech).

Cały wywiad z Mariuszem Dudą znajdziecie we wspomnianym już październikowym "Teraz Rocku". Nowy numer naszego pisma to także 11-stronicowa wkładka poświęcona Davidowi Gilmourowi, a także liczne artykuły, wywiady i relacje z koncertów.

Nowy numer znajdziecie w naszym sklepie internetowym i kioskach w całej Polsce. Zwolennicy wersji elektronicznej będą mogli nabyć pismo w e-Kiosku.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także