Menedżer Metalliki o YouTube: To zło

/ 20 kwietnia, 2016

Peter Mensch zajął się managementem zespołów, gdy miał 26 lat. Dziś ma 63 lata i tę branżę zna jak mało kto. W dokumencie radia BBC 4 „The Pirate Ship” zgodził się o swojej pracy opowiedzieć. Najwięcej zamieszania wywołała jego wypowiedź dotycząca serwisu YouTube.

YouTube jest diabłem. W ogóle nam nie płacą. Jeśli ktoś nic z tym nie zrobi, mamy przewalone. To koniec. Proszę wyłączyć światła.

Jego zdaniem model biznesowy, w którym artysta zarabia na reklamach emitowanych przy swojej muzyce, się nie sprawdza. Różnica pomiędzy kwotami, które muzycy otrzymują, a pieniędzmi, jakie przynoszą takim stronom jak YouTube, Daily Motion czy Souncloud rośnie. Menedżer powołuje się na najnowszy, zeszłotygodniowy raport International Federation of the Phonographic Industry.

Około 900 milionów użytkowników tych darmowych serwisów w 2015 roku przyniosło 634 miliony dolarów. Dla porównania: 68 milionów osób, które zapłaciły coś za muzykę to 2 miliardy dolarów. Mensch uważa, że będzie jeszcze gorzej.

Trudno przekonać ludzi do płacenia za coś, co dostają za darmo.

Nie ma ratunku dla zespołów takich, jak Metallica, Volbeat, Red Hot Chili Peppers, Baroness czy Muse, których sprawami się opiekuje? Robert Kyncl z YouTube odpiera jego zarzuty:

Wszystko zależy od przepływu pieniędzy od nas do was. Artyści, którzy podpisali umowę bezpośrednio z YouTube, dostają ogromne pieniądze. Nie każdy – ale jeśli masz dużo odsłon, zarabiasz dużo pieniędzy.

Podaje przykład skrzypaczki Lindsey Stirling, którą na YouTube obserwuje prawie 7,9 miliona osób i która dzięki serwisowi zarobiła w zeszłym roku 6 milionów dolarów. Z artystką początkowo żadna wytwórnia nie chciała podpisać umowy, niejako zmuszona tym zdecydowała się na podbój internetu. Co mają zrobić obecni na scenie od wielu lat, przywiązani do fizycznych nośników muzyki i ci, którzy po prostu wolą opiekę wytwórni? Peter Mensch ma trochę racji?

Pierwszej części dokumentu możecie posłuchać poniżej. na stronie BBC.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także