Nick Alexander z ekipy Eagles of Death Metal zginął podczas ataku

/ 15 listopada, 2015

13 listopada wieczorem terroryści zaatakowali w kilku miejscach Paryża. Zaczęli strzelać również w sali koncertowej Bataclan, gdzie trwał koncert Eagles of Death Metal. Sami muzycy zespołu zdołali uciec wyjściem ewakuacyjnym za sceną, jednak potem, gdy sami byli już bezpieczni, nie mieli kontaktu ze wszystkimi członkami swojej ekipy. Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia.

W zamachu zginął Nick Alexander – człowiek, który zajmował się sprzedażą płyt, koszulek i innych pamiątek z logotypami zespołów. Współpracował nie tylko z EODM, lecz także m.in. z Alice in Chains, Billy Talent, The Black Keys… Jego rodzina wydała oświadczenie:

Z wielkim smutkiem potwierdzamy, że nasz kochany Nick stracił życie w Bataclan. Nick był nie tylko naszym bratem, synem i wujkiem, lecz także najlepszym przyjacielem wszystkich – szczodrym, zabawnym i bardzo oddanym. Nick umarł podczas wykonywania pracy, którą kochał i pociesza nas to, że był hołubiony przez przyjaciół na całym świecie. Dziękujemy za wasze myśli i szacunek dla naszej rodziny w tym trudnym czasie. Pokój i światło.

Na łamach „Rolling Stone” wspomina go między innymi perkusista The Black Keys Patrick Carney.

Spędziłem dużo czasu z Nickiem. Praca w sklepiku koncertowym to jedna z najmniej wdzięcznych prac. Robisz to, bo chcesz podróżować, chcesz spotykać nowych ludzi, ale to bardzo ciężka praca. To nie jest praca, której podejmujesz się, jeśli lubisz imprezować. On był świetnie zorganizowany, pracował naprawdę ciężko i do tego był zabawny. Pamiętam, że zawsze gdy był w trasie, był zadowolony. To czyniło go najszczęśliwszym.

Aby wesprzeć rodzinę zmarłego, w serwisie gofund.me powstała strona upamiętniająca Nicka Alexandra. Cel 25 tysięcy dolarów osiągnięto w sześć godzin. W 16 godzin udało się zebrać ponad 40 tysięcy dolarów.

Wśród zidentyfikowanych ofiar ataku są także dziennikarz muzyczny francuskiego „Les Inrockuptibles”, Guillaume B. Decherf, oraz producent Mercury Records Thomas Ayad. Łączymy się w bólu z ich rodzinami i bliskimi – podobnie jak muzycy wielu rockowych i metalowych grup, w tym Metalliki, AC/DC, Guns N’ Roses, System of a Down, Red Hot Chili Peppers, Puscifer, Cradle of Filth

 

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także