Nie żyje saksofonista The Stooges Steve Mackay

/ 12 października, 2015

Saksofonista The Stooges od kilku dni był w ciężkim stanie. Hospitalizowany zmagał się z sepsą. Niestety reakcja zapalna doprowadziła do niewydolności wielonarządowej i 11 października muzyk zmarł.

Steve Mackay pojawił się na płycie The Stooges „Fun House” z 1970 roku. Zagrał również z zespołem na dwóch ostatnich albumach – „The Weirdness” (2007) i „Ready to Die” (2013) oraz brał udział w trasach koncertowych.

Frontman grupy, Iggy Pop, wspomina zmarłego:

Steve był typowem amerykańskim facetem z lat 60., pełen miłości i szczodry dla każdego, kogo spotkał. Za każdym, gdy przykładał saksofon do ust i w niego dął, oświetlał moją drogę i rozjaśniał cały świat. Był ceniony przez swoją grupę i swoje pokolenie. Poznanie go równało się pokochaniu go.

 

 

Message from Iggy on Steve Mackay's passing:"Steve was a classic '60s American guy, full of generosity and love for…

Posted by Iggy Pop on 11 października 2015

 

To kolejny w ostatnich latach cios dla The Stooges. W 2009 roku odszedł grający w zespole od samego początku gitarzysta Ron Asheton, a w zeszłym roku kolejny współzałożyciel grupy – perkusista Scott Asheton.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także