Nikki Sixx ujawnia, dlaczego Motley Crue tak naprawdę zakończył karierę

/ 26 lutego, 2016

Wraz z końcem 2015 roku Mötley Crüe zszedł ze sceny. Ostatni koncert odbył się 31 grudnia w Los Angeles (to właśnie wtedy perkusista Tommy Lee uwięziony został w kolejce górskiej). Basista Nikki Sixx (na zdjęciu powyżej pierwszy z lewej) w rozmowie z „Classic Rock” zdradził, że tego wieczoru muzycy nagrali też ostatnie, szczere wywiady jako członkowie tego zespołu. Co powiedzieli?

Mówiliśmy o sobie w ujmujący sposób, ale… powiedzieliśmy też o punkcie, w którym naprawdę się znaleźliśmy. Mówiliśmy o tym dramacie i bólu z powody bycia w zespole, któremu zabrakło kreatywności, gdzie zostały tylko czyste, mechaniczne ruchy.

Muzycy postanowili więc pożegnać się z fanami i rozwiązać zespół. Każdy poszedł swoją drogą.

Oby tylko Nikkiemu nie zabrakło inspiracji w ramach jego innej kapeli, z którą już niedługo pojawi się w Polsce. Sixx: A.M. zagra w Łodzi przed Megadeth i Kornem. Jak wcześniej obiecał, z DJ Ashbą i Jamesem Michaelem na żywo nie zamierza grać nic Mötley Crüe.

A fanom tej grupy pozostaje jedynie czekanie na ostatnie wydawnictwo – DVD z ostatnim koncertem „Mötley Crüe: The Final Show”, do którego dołączone zostaną szczere rozmowy z muzykami.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także