Paul McCartney lubi robić nowe rzeczy, lubi też nowe technologie. W zeszłym roku na przykład, w utworze „Hope for the Future”, powstałym na potrzeby gry komputerowej, stał się avatarem. W tym roku wybrał przygodę z komunikacją obrazkową.
Komunikator Skype na tegoroczne walentynki postanowił przygotować wyjątkowe dźwiękowe emotki. O nagranie dziesięciu z nich przy pomocy gitar, instrumentów klawiszowych, perkusji, ksylofonu i własnego głosu poprosił byłego muzyka The Beatles. Paul McCartney opowiada o ciężkiej pracy, której się podjął:
To było mnóstwo zabawy, a jednocześnie było to bardzo wymagające – nagle uświadomiłem sobie, że należy skumulować całą muzyczną interpretację uczucia we fragmencie liczącym mniej niż pięć sekund. To było jak rozwiązywanie wielkiej krzyżówki i próba wymyślenia rozwiązania. Z drugiej strony to wciąż było doświadczenie z muzyką, więc mogłem poćwiczyć trochę w studiu.
Walentynkowe dźwiękowe emotki możecie znaleźć już w swoim Skypie. Dla tych, co nie korzystają z tego komunikatora przygotowaliśmy grafikę ze wszystkimi. Uprzedzamy jednak – to nie zastąpi ich posłuchania i obejrzenia.
Jak niektóre brzmią, usłyszeć możecie w poniższej krótkiej relacji ze studia nagraniowego.
ud
