Polski obiad dla Thirty Seconds to Mars

/ 24 kwietnia, 2015

Zaserwujemy im prawdziwy polski obiad, którego ważnym elementem będą pierogi – zapowiadają organizatorzy, którzy spodziewają się wypełnionej po brzegi hali.

Po raz ostatni grupa Thirty Seconds to Mars zagrała w naszym kraju w ubiegłym roku. Koncert odbył się 22 czerwca na Stadionie Miejskim w Rybniku i był największym wydarzeniem muzycznym w historii tego miasta. – Obejrzało go 17 tysięcy widzów. Minęło niewiele ponad pół roku, zespół wraca i zanosi się na kolejny sukces. ERGO ARENA będzie wypełniona po brzegi – zapowiada Janusz Stefański z agencji koncertowej Prestige MJM.

Organizatorzy informują, że można jeszcze nabywać wejściówki na show, które odbędzie się 4 maja w Trójmieście. Trzeba się jednak bardzo spieszyć. – Tych biletów nie zostało zbyt wiele. To tak naprawdę ostatni dzwonek dla fanów – przekonuje i przestrzega Mateusz Pawlicki z Prestige MJM.

Koncert Thirty Seconds to Mars zapowiada się pasjonująco. Atmosferę wokół tego wydarzenia co rusz podgrzewa Jared Leto. Ostatnio ogromne zainteresowanie wzbudził jego wpis na Twitterze. Leto napisał na swoim profilu: "Majówka + Marsi = Marsówka", co od razu spotkało się z entuzjastyczną reakcją fanów.

Jeszcze wcześniej wokalista nagrał krótkie wideo, w którym zaprosił na występ w ERGO ARENIE. – Zróbcie ze mnie dużego, silnego Polaka i nakarmcie polskim jedzeniem – powiedział Leto. Materiał zrobił furorę w sieci. Pojawił się na największych polskich portalach internetowych i serwisach społecznościowych.

Tylko na naszym fanpage`u zobaczyło go ponad 108 tysięcy osób – informuje rzecznik prasowy Prestige MJM Jarosław Galewski.

Jak się okazuje, słowa Jareda Leto były dokładnie przemyślane i wiążą się z… wymaganiami, które przedstawił organizatorom koncertu.

–  Pewnie nie wszyscy wiedzą, ale rok temu w Rybniku Jared Leto też zwrócił się w ten sam sposób do fanów. Wtedy zapraszał na "festiwal Marsów i pierogów". Teraz mówi o polskim jedzeniu i to nie jest przypadek – zdardza Janusz Stefański. Frontman amerykańskiego zespołu bardzo polubił polskie pierogi przy okazji ubiegłorocznej wizyty w Rybniku. Po jego wizycie na Śląsku w jednej z restauracji do menu na stałe weszły nawet pierogi a`la Leto. – Zespół już nas poinformował, że w Trójmieście bardzo chętnie ponownie spróbuje polskiej kuchni. Pierogi, po doświadczeniach z Rybnika, będą jedną z pozycji, którą na pewno zaproponujemy – zdradza Janusz Stefański.

Poza tym, muzycy preferują dania grillowane. Jedzenie musi być świeże, najlepiej organiczne i nieprzetworzone. Do każdego posiłku musi zostać zaproponowana opcja wegeńska i bezglutenowa. W pobliżu cateringu cały czas ma czuwać jedna osoba, która będzie posiadać wiedzę na temat składników poszczególnych potraw – w szczególności grzybów, orzechów, glutenu i co najważniejsze o produktach nabiałowych.

Koncert Thirty Seconds to Mars odbędzie się 4 maja w hali ERGO ARENA.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także