Rammstein pozywa Niemcy za cenzurę "Liebe ist für alle da"

/ 8 kwietnia, 2016

Telewizja „Deutsche Welle” poinformowała, że Rammstein złożył pozew przeciwko państwu niemieckiemu za „wpisanie na indeks” albumu „Liebe ist für alle da” z 2009 roku. Uczynił to federalny urząd oceniający poszczególne media pod kątem szkodliwości dla młodzieży (Bundesprüfstelle Für Jugendgefährdende Medien).

Płyta przez pół roku nie mogła być reklamowana ani eksponowana w takich miejscach, w których zobaczyć by ją mogły dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia. Okładka, zdaniem urzędników, promowała seks bez zabezpieczeń i sadomasochizm.

Gitarzysta Richard Kruspe tłumaczył wtedy „Teraz Rockowi”:

Szczerze mówiąc wygląda na to, że po prostu ktoś szukał na nas haka. Mówię tak, bo uzasadnienie jaki nam przedłożyli nie ma żadnego sensu. Że niby zdjęcie i tekst? Nie łapię tego. Najwyraźniej ktoś chciał się nami zająć i najwyraźniej chciał to zrobić właśnie teraz. To była tylko sesja fotograficzna, więc tak naprawdę nie dawałem klapsów tej pani. Ale bicie po tyłku jest oczywiście częścią seksualności. Żyjemy w XXI wieku. Każdy, komu zdarzyło się uprawiać seks, dał kiedyś pewnie komuś klapsa. Nie ma w tym nic dziwacznego. W każdym razie nie dla mnie. I dla okolicy w której mieszkam. To nie fair, że tego się czepiono, bo przyćmiewa to całą pracę, jaką włożyliśmy w przygotowanie płyty.

Nie można też było publicznie odtwarzać utworów, które znalazły się na płycie – urzędnikom nie spodobał się zwłaszcza ten fragment tekstu „Ich tu dir weh” o ugryzieniach, kopnięciach, ciosach i paznokciach.

Pół roku po zakazie został on cofnięty przez sąd w Kolonii, który stwierdził, że ocena urzędu była niesprawiedliwa i niezgodna z prawem, gdyż nie wzięto pod uwagę artystycznej wolności.

Zespół ocenił, że przez zakaz nie sprzedano lub zniszczono 85 tys. egzemplarzy krążka i teraz domaga się odszkodowania w wysokości 66 tys. euro. Sąd rozpatrzy sprawę latem tego roku.

Mniej więcej w tym samym czasie, w sierpniu 2016 roku, Rammstein zagra w Polsce. Bilety na ten koncert już trafiły do sprzedaży. Niemcy podobno pracują już też nad nową płytą, następczynią „Liebe ist für alle da”.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także