Suicidal Tendencies nie ma w planach nowej płyty

/ 12 października, 2016

Dwunasty studyjny krążek Suicidal Tendencies trafił do sklepów 30 września 2016 roku. „World Gone Mad” to prawdopodobnie ostatnia płyta amerykańskiej kapeli – zdradza Mike Muir w rozmowie z portalem metalwani.com

Obecnie tak to wygląda. Wypuścimy jeszcze EP-kę, prawdopodobnie 21 stycznia 2017 roku. Nie mamy planów na kolejny album.

Trochę zawiedziony były perkusista Slayera Dave Lombardo, który w tym roku dołączył do zespołu.

Dave już mówi: „Kiedy będziemy nagrywać kolejną płytę…”, a ja odpowiadam „Spokojnie, spokojnie!” [śmiech]. On ma taki młodzieńczy entuzjazm, to cudowne, ale gdy pomyślę o robieniu czegoś, bo się powinno… Mam tu takie samo podejście jak to do koncertów: to może być ostatni, nieważne, czy jesteś chory i wymiotujesz, musisz o tym zapomnieć i przeć do przodu. Jeśli chodzi o płytę, trzeba pytać: „Jeśli byłoby to moje ostatnie nagranie, czy byłbym szczęśliwy?”. Myślę, że to ważne. A jeśli poczuję, że trzeba nagrać jeszcze jeden album Suicidal, będę musiał porozmawiać o tym z rodziną. Krążek wymaga dużo czasu i poświęcenia.

Na razie takich pragnień brak. Pozostaje zadowolić się „World Gone Mad” i promującym go singlem „Happy Never After” oraz koncertami. Przypominamy, że już na początku 2017 roku Suicidal Tendencies zagra w Polsce.

ud

KOMENTARZE

Przeczytaj także