Aaron Lewis (Staind) zareagował na chamskie zaczepki i zszedł ze sceny [WIDEO]

/ 11 marca, 2019

Aaron Lewis, wokalista zespołu Staind, zakończył wcześniej jeden ze swoich ostatnich koncertów. Na nic nie zdały się prośby, by publiczność na chwilę się uciszyła. Artysta próbował zacząć utwór „IntroStaind, jednak fani nie dawali mu dojść do głosu. Lewis krzyknął do nich, żeby się zamknęli, a gdy i to nie pomogło, zwrócił się do nich:

Jeśli się nie zamknięcie, nie będziecie słyszeli nawet gitary. Zamknijcie się. Zostały mi tylko trzy minuty. Moglibyście choć przez chwilę… Gadacie przez cały wieczór. Jeśli się nie zamkniecie, zmywam się stąd.

Lewis próbował jeszcze raz rozpocząć piosenkę, dodając:

Ironiczne jest to, że ta piosenka jest podziękowaniem, a wy nie możecie się zamknąć, by jej wysłuchać.

Aaron Lewis zaczął śpiewać, ale publiczność wciąż nie mogła usiedzieć cicho, więc rzucił gitarą i zszedł ze sceny.

Całość możecie obejrzeć poniżej.

Aaron Lewis stał na czele zespołu Staind, którego szczyt popularności przypadł na przełom wieków. Wydany w 2001 roku album „Break The Cycle” dotarł na szczyty list przebojów, rozchodząc się w wielomilionowym nakładzie, a piosenka „It’s Been Awhile” okazała się światowym przebojem.

Grupa regularną działalność zakończyła w 2012 roku, ale potem okazjonalnie się reaktywowała.

%%REKLAMA%%

Aaron Lewis zadebiutował solo w 2012 roku albumem „The Road”, a na kwiecień 2019 zapowiadana jest jego trzecia solowa płyta „State I’m In”.

rf | fot. Concerttour

KOMENTARZE

Przeczytaj także