Adrenaline Mob. Oświadczenia pozostałych przy życiu muzyków

/ 17 lipca, 2017

Adrenaline Mob był w trakcie amerykańskiej trasy koncertowej, promującej wydany w czerwcu 2017 roku album „We The People”, kiedy doszło do tragicznego w skutkach wypadku.

Ozzy Osbourne i Zakk Wylde powrócili na scenę

Zespołowa ciężarówka zatrzymała się przy drodze, celem wymiany przebitej opony, kiedy najechał na nią inny pojazd. W wyniku wypadku zginął basista David Zablidowsky, znany też z zespołu Trans-Siberian Orchestra, a sześć innych osób odniosło obrażenia. Pozostali członkowie zespołu, gitarzysta Mike Orlando, perkusista Jordan Cannata i wokalista Russell Allen doznali poważnych obrażeń, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, natomiast menadżerka trasowa Janet Rains znajduje się w stanie krytycznym.

Członkowie Adrenaline Mob wypowiedzieli się na temat wypadku poprzez media społecznościowe.

Mike Orlando napisał:

Dziękuję za wszystkie modlitwy i myśli. Próbuję to wszystko przetrawić i poradzić sobie fizycznie i mentalnie. Doświadczyliśmy dosłownie piekła na ziemi. Jestem rozbity fizycznie i psychicznie. Kocham cię, Dave, będzie mi ciebie brakowało bardziej niż mogą to wyrazić słowa. Byłeś jedną z najmilszych osób, jakie znałem.

Jordan Cannata napisał:

Nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od podziękowań za wyrazy miłości i wsparcia. Jesteśmy zdruzgotani i trochę czasu minie zanim sobie z tym poradzimy fizycznie i psychicznie, ale wasza miłość działa na nas inspirująco. David Z… kocham cię, brakuje mi ciebie i składam szczere kondolencje twojej rodzinie i przyjaciołom.

Russell Allen napisał:

Wczoraj wydarzył się wypadek, w którym życie stracił mój drogi przyjaciel i kolega z zespołu, David Z. Rock, a trzech członków naszej ekipy znalazło się w stanie krytycznym. Jestem przytłoczony smutkiem. Jestem wdzięczny wyrazom miłości, które napływają z całego świata. Módlcie się za rodzinę Dave’a w tym trudnym czasie. I za tych w stanie krytycznym. Chciałbym podziękować starszemu szeregowemu Patrickowi Dumonowi za jego pomoc w próbie wyciągania naszego kierowcy Jasona z wraku i opatrywanie jego ran. I za opiekę nad Jane, gdy udało mi się ją wyciągnąć z płomieni. Bez jego ofiarnej pomocy nie byłbym w stanie wyciągnąć ich z pojazdu zanim pochłonęły go płomienie. Dziękuję w imieniu mojego zespołu i ekipy.

Adrenaline Mob powstał w 2011 roku i zadebiutował rok później albumem „Omerta”. W 2014 roku ukazała się płyta „Men Of Honor” a w tym roku trzeci i najnowszy album „We The People”. Jednym z założycieli Adrenaline Mob był były perkusista Dream Theater, Mike Portnoy, który jednak opuścił grupę po nagraniu pierwszej płyty.

Nie jest to pierwsza tragedia, która dotknęła Adrenaline Mob na trasie. W 2015 roku w zespołowym autokarze zmarł perkusista Anthony Pero. Prawdopodobną przyczyną śmierci był zawał.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także