Na Spotify przez kilka tygodni dostępny był wygenerowany przez sztuczną inteligencję zespół podszywający się pod King Gizzard & the Lizard Wizard.
Podrobiona grupa o nazwie King Lizard Wizard publikowała utwory, które miały takie same tytuły i wykorzystywały te same teksty co oryginalne piosenki australijskiej formacji.
Do sprawy doszło kilka miesięcy po tym, jak zespół wycofał cały swój katalog ze Spotify. King Gizzard & the Lizard Wizard zdecydowali się na ten krok latem. Jako przyczynę swojej decyzji podali doniesienia, że prezes Spotify Daniel Ek jest głównym inwestorem firmy zajmującej się tworzeniem technologii wojskowych opartych na sztucznej inteligencji.
O istnieniu fałszywego albumu poinformował użytkownik Reddita, który zauważył go w swojej playliście „Release Radar”. Napisał, że rekomendowana przez Spotify muzyka to „kiepska kopia AI, od estetyki po nazwę zespołu, kopiującą ich piosenki”.
Serwis Futurism zdołał zrobić zrzuty ekranu profilu podszywającego się artysty, zanim zniknął z platformy. Według relacji portalu jeden z utworów, „Rattlesnake”, miał identyczny tekst i podobną kompozycję do oryginalnej piosenki zespołu.
Spotify przyznało, że treści naruszały regulamin. W oświadczeniu przekazano:
Spotify stanowczo zabrania jakiejkolwiek formy podszywania się pod artystów. Treści, o których mowa, zostały usunięte za naruszenie naszych zasad, a za wygenerowane odtworzenia nie wypłacono żadnych tantiem.
Mimo to podrobiony album pozostawał na platformie przez kilka tygodni.
To nie pierwszy raz, gdy ktoś próbuje wykorzystać nieobecność King Gizzard & the Lizard Wizard na Spotify. W listopadzie wskazywano na inne fałszywe „klony” zespołu, które publikowały uproszczone utwory naśladujące ich twórczość.
