Bill Wyman wciąż śni o koncertach The Rolling Stones

/ 29 kwietnia, 2024


Bill Wyman ponad 30 lat po odejściu z The Rolling Stones nadal śni o graniu z zespołem. Czy basista żałuje swojej decyzji?


Bill Wyman postanowił opuścić The Rolling Stones już w 1991 roku, ale wiadomość ta była trzymana w tajemnicy aż do 1993 roku. Bill Wyman dołączył do The Rolling Stones pod koniec 1962 roku i zagrał na najsłynniejszych płytach zespołu.

Liczący dziś 87 lat Bill Wyman przyznaje w wywiadzie dla „Mirror”, że nadal śnią mu się The Rolling Stones:

Zadziwiające jest, że od kiedy odszedłem aż do dnia dzisiejszego nadal śnię o trasach koncertowych. Śni mi się, że jesteśmy w garderobie albo w hotelu. Śnią mi się też inni przyjaciele, jak David Bowie. To bardzo miłe ale trochę kłopotliwe. Odszedłem w 1991 roku, ale nie wierzyli mi. Nie chcieli tego przyjąć do wiadomości. Dopiero gdy w 1993 roku zaczęli przygotowywać się do trasy zapytali: „Naprawdę odszedłeś, prawda?”. A ja powiedziałem: „Odszedłem dwa lata temu”. W końcu się z tym pogodzili.

Bill Wyman zaznacza jednak, że nie żałuje swojej decyzji:

Miałem dość. Minęła połowa mojego życia i stwierdziłem, że chcę robić inne rzeczy. Chciałem zająć się archeologią, napisać książki, zrobić wystawy fotografii i grać charytatywnie w krykieta.

Od czasu odejścia Bill Wyman wystąpił z The Rolling Stones gościnnie podczas dwóch koncertów w Londynie w 2012 roku. Zagrał też w utworze „Live By The Sword” z płyty „Hackney Diamonds”, w którym znalazły się także ścieżki perkusji zarejestrowane przez zmarłego w 2021 roku Charliego Wattsa.

KOMENTARZE

Przeczytaj także