Bob Daisley wskazuje najbardziej niedoceniony album Black Sabbath

/ 7 lutego, 2024


Basista wspominał nagrania płyty Black Sabbath, która jego zdaniem nie spotkała się z takim odbiorem, na jaki zasłużyła.


Bob Daisley w swojej karierze współpracował z wieloma znanymi artystami rockowymi i metalowymi. Można go usłyszeć na płytach Rainbow, Uriah Heep, Ozzy’ego Osbourne’a i Gary’ego Moore’a. Zagrał też na wydanej w 1987 roku płycie „The Eternal Idol” Black Sabbath, która pierwotnie miała zostać nagrana z wokalistą Rayem Gillenem, ale ostatecznie jego miejsce zajął Tony Martin.

W wywiadzie dla „Rock Daydream Nation” Bob Daisley tak wspomina ten czas:

Uwielbiam ten album. Uważam, że jest bardzo niedoceniony. Powinien spotkać się z większym uznaniem, wiele osób tak mówi. Podobała mi się ta płyta, podobał mi się ten zespół, podobała mi się praca z Tonym Iommim, ale nie byłem zadowolony z managementu, dlatego odszedłem. Nie miało to nic wspólnego z zespołem ani z muzyką. Świetny zespół, świetna muzyka, mili kolesie. Gdyby nie management, byłbym szczęśliwy.

Na początku tego roku Tony Iommi potwierdził, że mają się ukazać reedycje płyt Black Sabbath nagranym z Tonym Martinem. Mowa o sześciu albumach, w tym jednym koncertowym. Są to kolejno: „The Eternal Idol” (1987), „Headless Cross” (1989), „Tyr” (1990), „Cross Purposes” (1994), „Cross Purposes Live” (1995) i „Forbidden” (1995).

Wszystko o Black Sabbath znajdziecie w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.

BLACK SABBATH WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także