Brad Pitt wystąpi w filmie Quentina Tarantino „Once Upon a Time in Hollywood” opowiadającym o morderstwach jakich w 1969 roku dopuściła się grupa zwolenników Charlesa Mansona.
Sevendust zapowiada nowy album
Historia morderstwa Sharon Tate i jej przyjaciół w domu Romana Polańskiego, zostanie opowiedziana z perspektywy dwóch głównych bohaterów, w których wcielą się Leonardo DiCaprio i Brad Pitt. W informacji prasowej możemy przeczytać:
Akcja dzieje się w Los Angeles w 1969 roku, u szczytu hippisowskiego Hollywood. Dwiema głównymi postaciami są Rick Dalton (Leonardo DiCaprio), była gwiazda westernowego serialu i jego wieloletni dubler Cliff Booth (Brad Pitt). Obaj walczą o przetrwanie w Hollywood, które zmienia się nie do poznania. Ale Rick ma bardzo sławną sąsiadkę, Sharon Tate.
Quentin Tarantino powiedział:
Większość życia spędziłem w hrabstwie Los Angeles, w 1969 roku miałem siedem lat. Nad scenariuszem pracowałem przez pięć lat. Cieszę się na myśl, że opowiem historię LA i Hollywood, jakich dzisiaj już nie ma. Jestem też niezmiernie podekscytowany współpracą z DiCaprio i Pittem.
Film „Once Upon A Time In Hollywood” ma trafić na ekrany kin 9 sierpnia 2019 roku, w 50. rocznicę morderstw Mansona.
Morderstwa dokonali członkowie Rodziny Mansona w posiadłości przy 10050 Cielo Drive w Los Angeles w nocy z 8 na 9 sierpnia 1969 roku. Ich ofiarami padła Sharon Tate (żona Romana Polańskiego, która była w ósmym miesiącu ciąży), Jay Sebring, Wojciech Frykowski oraz Abigail Folger. Romana Polańskiego wówczas nie było na miejscu.
Charles Manson osobiście nie brał udziału w zbrodni, jednak uznany został za mózg całej operacji i skazany w 1971 roku na śmierć, ale gdy rok później stan Kalifornia zniósł karę śmierci, jego wyrok zmieniono na dożywocie. Zmarł 19 listopada 2017 roku w wieku 83 lat.
rf
