Brian „Head” Welch dziękuje Linkin Park za wybaczenie

/ 25 września, 2017

Brian „Head” Welch, gitarzysta Korna, jest wdzięczny, że członkowie Linkin Park nie żywią do niego urazy za komentarz, jaki umieścił w sieci po śmierci Chestera Benningtona.

Papa Roach w hołdzie Chesterowi Benningtonowi

Chodzi o słowa, jakie Head umieścił, gdy dowiedział się, że Chester Bennington popełnił samobójstwo.

Chester był starym przyjacielem, z którym wiele razy spędzałem czas i mam przyjaciół, którzy byli mu bardzo bliscy, ale to mnie naprawdę wkurza! Jaką ci ludzie wysyłają wiadomość swoim dzieciom i fanom? Mam dość samobójstwa! Zmagałem się z depresją i chorobą psychiczną i próbuję wykazać się współczuciem, ale to trudne, kiedy jesteś wkurzony. Basta! Porzucanie dzieci, fanów i rozstawanie się z życiem to tchórzliwe rozwiązanie!!!

Kilka godzin później Head dodał sprostowanie:

Przepraszam, wiem, że mogły mieć wpływ leki albo alkohol, po prostu próbuję to przyjąć do wiadomości, jak wszyscy inni, wiem, że wszyscy mamy podobne przemyślenia.

Panie, przyjmij Chestera w swoje ramiona i proszę połącz pewnego dnia go z jego rodziną i nami wszystkimi. Obdarz swoją łaską jego żonę i dzieci w tym trudnym czasie.

Teraz Head oficjalnie podziękował członkom Linkin Park za to, że nie żywią do niego urazy i zaprosili go na koncert ku pamięci Benningtona, który odbędzie się 27 października w Hollywood.

Kiedy usłyszałem wieści o śmierci naszego przyjaciela Chestera Benningtona poczułem smutek, żal i gniew. W szoku i zmieszaniu nie potrafiłem prawidłowo przetrawić uczuć. Przemawiało przeze mnie zdruzgotanie i chcę podziękować wszystkim z obozu LP, a także wszystkim przyjaciołom i fanom za przebaczenie, zrozumienie i łaskę, jakie mi okazali. Mam zaszczyt uczcić życie Chestera z chłopakami z LP, ich fanami, moimi przyjaciółmi i kolegami z przemysłu muzycznego.

 

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także