Burton C. Bell zarzuca Fear Factory oszustwo. Dino Cazares odpowiada

/ 14 września, 2020

Fear Factory ogłosił zbiórkę pieniędzy na ukończenie nowej płyty studyjnej. Zespół chce uzbierać 25 tysięcy dolarów za pośrednictwem platformy GoFundMe.

Jednak wokalista, Burton C. Bell, odciął się od tej zbiórki, twierdząc, że jest oszustwem i próbą naciągania fanów.

Burton napisał:

Album został ukończony w 2017 roku wraz z okładką. Ta zbiórka jest na opłaty sądowe Dino. Nie mam nic wspólnego z tym oszustwem.

Wokalista sugeruje, że za sprawą zbiórki gitarzysta Dino Cazares chce pokryć koszty rozpraw sądowych, które w ostatnim czasie odbył, a które dotyczyły praw do nazwy Fear Factory.

Cazares szybko odpisał na słowa Bella:

To nie oszustwo. Wszystkie wpłaty pójdą na pokrycie nowych kosztów produkcyjnych, a nie na czyjekolwiek opłaty sądowe.

Poprzednia wersja płyty, ukończona w 2017 roku, miała zaprogramowane bębny. Postanowiłem nie popełniać ponownie tego błędu i zatrudniłem Mike’a Hellera, żeby nagrał bębny na żywo.

Później postanowiłem nagrać ponownie partie gitar i basu, żeby pasowały do żywych bębnów. Postanowiłem też dodać nowe partie klawiszy. (…)

Fear Factory przekroczył kwoty, jakie mógł pożyczyć od wytwórni na dokończenie nowej płyty. Z tego i tylko tego powodu zdecydowaliśmy się poprosić o wsparcie osób z zewnątrz.

%%REKLAMA%%

Nie wiemy jeszcze, kiedy ukaże się nowy album Fear Factory.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także