Brooklyński zespół Castle Rat udowadnia, że heavy metal wciąż może być widowiskowy i pełen fantazji.
Grupa dowodzona przez wokalistkę i gitarzystkę Riley Pinkerton właśnie wydała drugi album „The Bestiary” – konceptualną opowieść o czarodzieju zbierającym dusze mitycznych bestii.
Historia zespołu zaczęła się od spontanicznego pomysłu.
Na Halloween w 2019 roku postanowiliśmy przebrać się na koncert. Ja zostałam Królową Szczurów, kolega wyglądał jak wampir, a całość wyszła tak dobrze, że pomyślałam: dlaczego nie robić tego zawsze?
– wspomina Riley.
Z prostego przebrania narodziła się pełnoprawna formacja „Medieval Fantasy Heavy Metal”, która dziś łączy doom, folki i psychodeliczne brzmienia w duchu Black Sabbath i Iron Maiden.
Na scenie Castle Rat stawia na pełne zanurzenie w wykreowanym świecie.
Mamy walki mieczami, krew, zbroje, naszego arcywroga – Rat Reaperess. Chcemy, żeby każdy koncert był doświadczeniem totalnym, miejscem ucieczki od rzeczywistości.
– podkreśla frontwoman.
I rzeczywiście, ich występy szybko zyskały uznanie, przyciągając zarówno fanów teatralnego metalu, jak i poszukiwaczy nietuzinkowych wrażeń.
Zespół właśnie kończy niemal wyprzedaną trasę po USA, a jesienią powróci do Europy – m.in. jako support High On Fire i na festiwalu Damnation.
Niedawno byli też w Polsce – wystąpili na Mystic Festival 2025, na Warm Up Day, który odbył się 4 czerwca 2025 roku.

