Chester Bennington, wokalista Linkin Park zareagował ostatnio ostro na słowa fanów, którzy krytykowali nowy album grupy, „One More Light”.
Wdowa po Chrisie Cornellu napisała do niego list
W wywiadzie dla magazynu „Kerrang!”, Chester Bennington zapytany co sądzi o tych, którzy zarzucają grupie sprzedanie się i komercjalizację brzmienia, odpowiedział.
Myślę, że moja odpowiedź brzmi: „Dobra, pieprzyć ich, nie potrzebujemy takich fanów”. Jeśli do tej pory nie zorientowali się, że potrafimy zmienić kierunek, to pieprzyć ich.
Następnie wyzwał fanów na pojedynek.
Jeśli mówisz rzeczy w stylu: „Podjęli decyzję, żeby nagrać taką płytę, w celu zarobienia większych pieniędzy” możemy się, kurwa, spotkać na zewnątrz i walnę cię w pieprzoną gębę, bo nie jest to, kurwa, właściwa odpowiedź.
Wiesz co? Mówienie, że w ten sposób się sprzedaliśmy, to tylko wasza wymówka, żeby powiedzieć, że nie podoba wam się ta płyta. Jesteście pieprzonymi mięczakami.
Na zakończenie Bennington podsumował:
Kiedy atakujesz nas osobiście, jako ludzi, lepiej siedź cicho, bo mogę mieć na ten temat własne odczucia, a przez większość czasu moje odczucia są takie, że mam ochotę was zabić.
Corey Taylor, wokalista Stone Sour i Slipknot, skarcił Chestera, mówiąc, że powinien być wdzięczny za to, że ludzie nadal uwielbiają jego stare utwory. Chester Bennington za pośrednictwem serii Tweetów przyznał, że trochę go poniosło.
Właśnie usłyszałem wypowiedź Coreya Taylora i muszę przyznać mu rację. Szanuję naszych fanów. Jestem człowiekiem i czasem biorę takie rzeczy za bardzo do siebie.
Większość naszych fanów zareagowała bardzo pozytywnie. Niektórzy trochę mniej. Tak czy inaczej obie strony się angażują i za to jestem im wdzięczny.
Corey to spoko koleś i też go szanuję. Pora zmienić moją postawę. Wszystkim naszym fanom chciałbym powiedzieć: dziękuję, kocham was wszystkich. Pokój, miłość i szczęście.
Zespół Linkin Park wystąpi 15 czerwca 2017 roku w krakowskiej Tauron Arenie w ramach Impact Festival. Przed koncertem Amerykanów na scenie pojawią się natomiast Machine Gun Kelly oraz Krzysztof Zalewski. Dwa dni później w tym samym miejscu zagra natomiast System Of A Down razem z Red Sun Rising oraz Royal Republic.
rf