Hayley Williams rozwiała wątpliwości dotyczące przyszłości Paramore.
W rozmowie z „The Face” przy okazji premiery swojego solowego albumu „Ego Death at a Bachelorette Party” wokalistka potwierdziła, że zespół nie planuje się rozwiązać, a jedynie robi kolejną dłuższą przerwę.
Zawsze potrzebujemy czasu, żeby przetrawić to, co przechodzimy jako ludzie. Dlatego nasze przerwy między płytami bywają tak długie.
– wyjaśniła.
Długie pauzy nie są dla Paramore niczym nowym – od wydania „Brand New Eyes” w 2009 roku zespół konsekwentnie robi kilkuletnie odstępy między kolejnymi albumami. Choć skład przechodził zmiany, trzon grupy – Williams, Taylor York i Zac Farro – pozostaje niezmienny, a przy tym każdy z muzyków rozwija swoje solowe projekty.
Williams podkreśliła, że jej więź z zespołem wciąż jest bardzo silna.
Nie ma lepszych muzyków niż Zac i Taylor, nie ma lepszych performerów niż Parafour. Nikt nie może podważyć znaczenia Paramore.
– zapewniła.
Jednocześnie artystka przyznała, że solowe projekty pozwalają jej rozwijać inne strony twórczości i odzyskać przestrzeń dla siebie jako artystki.

