Madonna otworzyła się na temat roli duchowości w swoim życiu i karierze. Uważa, że to dzięki niej od dekad odnosi sukcesy zawodowe.
W podcaście „On Purpose with Jay Shetty” ikona popu wyznała, że zaczęła zgłębiać duchowość wkrótce po narodzinach swojej pierwszej córki, Lourdes, która dziś ma 28 lat. Artystka opowiedziała, jak duchowość pomogła jej ukształtować światopogląd i podejmować decyzje zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym:
Trzeba być duchowym, żeby odnieść sukces. Sukces to przede wszystkim życie duchowe. Nie byłoby mnie tu, gdybym go nie miała.
Królowa popu wyjaśniła, że od 1996 roku praktykuje kabałę. To właśnie wiara i duchowe praktyki, według niej, pozwalają działać w zgodzie z własnymi wartościami i pomagać innym:
Prawdziwy sukces to to, co robisz dla innych. Najwięcej dobra możesz wnieść tam, gdzie panuje ciemność, bo właśnie tam możesz rozświetlić świat.
Madonna przyznała również, że na początku kariery była bardzo podatna na opinie innych. Podkreśliła, że duchowość pomaga jej zwłaszcza w trudnych momentach:
Byłam niewolnicą opinii innych ludzi. Teraz znalazłam siłę w akceptacji siebie i swojej wyjątkowości. Nie pasuję do schematów i to właśnie mnie ratuje. Mądrość duchowa nie jest potrzebna, gdy wszystko idzie gładko. Jest cenna, gdy spotykają cię wyzwania i gdy nie jesteś szczęśliwy. Dzięki niej łatwiej utrzymać równowagę i podejmować dobre decyzje.
Obecnie Madonna pracuje nad swoim 15. albumem studyjnym, który ma ukazać się w 2026 roku. Płyta będzie kontynuacją kultowego wydawnictwa „Confessions on a Dance Floor” z 2005 roku. Nowy projekt, roboczo zatytułowany „Confessions Part 2”, powstaje we współpracy z producentem Stuartem Price’em, z którym artystka współpracowała przy pierwszej części wydawnictwa.
