Corey Taylor był zszokowany, gdy usłyszał „Czarny album” Metalliki

/ 17 września, 2021


Kiedy Metallica wydała „Czarny album” wzbudziła skrajne reakcje u swoich starych fanów.


W 1991 roku ukazał się album „Metallica”, który był znacznym odstępstwem od wcześniejszych dokonań zespołu. Grupa zrezygnowała z długich, skomplikowanych kompozycji na rzecz bardziej przebojowego brzmienia.

Taka wolta wzbudziła kontrowersje wśród fanów, którzy cenili wcześniejsze dokonania zespołu. Wśród nich był Corey Taylor, przyszły wokalista zespołów Slipknot i Stone Sour. W wywiadzie dla „Knotfest.com” Taylor tak wspomina swoją reakcję:

„Czarny album” początkowo mnie zszokował. Byłem jednym z tych dzieciaków, który oczekiwał czegoś w stylu „And Justice For All”. Pamiętam, jak usłyszałem „Enter Sandman”, bo grali go wszędzie. Singiel nas powalił, ale od płyty oczekiwaliśmy czegoś więcej. Przez lata nauczyłem się doceniać ten album tak jak pierwsze cztery płyty. Widać ewolucję. Może na tym polega dojrzałość, bo byliśmy wtedy młodzi i byliśmy gówniarzami. Te numery nie brzmiały jak „Creeping Death”, były zupełnie inne i wówczas nie wiedzieliśmy co myśleć o czymś „innym”. A im bardziej popularna była Metallica tym mniej „nasza” była, czuliśmy jakby ją nam odbierano. Myślę, że dlatego fani metalu nastawieni byli wówczas negatywnie do Metalliki. Nie odwróciłem się od niej, ale zacząłem szukać innych rzeczy. Dopiero jak byłem starszy, wróciłem do tego albumu i stwierdziłem „o kurwa, jest naprawdę dobry”. Moim ulubionym kawałkiem na albumie jest „Holier Than Thou”. A zaraz za nim jest „The Struggle Within”.

W tym roku mija 30 lat od wydania przełomowego albumu „Metallica”, co zespół świętuje jego specjalnym wydaniem. We wrześniowym „Teraz Rocku” znajdziesz historię tej płyty.

WRZEŚNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE

KOMENTARZE

Przeczytaj także