David Ellefson (Megadeth) stanowczo reaguje na zarzuty o nieprzyzwoitych kontaktach

/ 10 maja, 2021


Basista Megadeth odniósł się do krążących po sieci plotek, że napastował w sieci kobietę i że była ona nieletnia.


David Ellefson ustosunkował się do krążących po sieci zarzutów. Do internetu wyciekły jego konwersacje wideo z pewną kobietą. Niektórzy sugerowali, że basista Megadeth mógł ją napastować lub że była ona nieletnia.

Ellefson w swoich mediach społecznościowych napisał:

Jak możecie wiedzieć, wyciekły pewne prywatne konwersacje. Zostały one upublicznione w złej wierze przez osobę trzecią, która nie powinna znaleźć się w ich posiadaniu. Choć wprawiają mnie one w zażenowanie, chcę powiedzieć o tym wprost i tak szczerze jak to jest możliwe: Nie jestem z tego dumny, ale są to prywatne rozmowy dorosłych ludzi, które zostały wyjęte z kontekstu i tak zmanipulowane, żeby jak najbardziej zaszkodzić mojej reputacji, karierze i rodzinie.

David Ellefson udostępnił też oświadczenie kobiety, z którą prowadził konwersacje. Pisze ona między innymi:

Tak, te konwersacje wideo miały miejsce, ale to ja je zainicjowałam. Nie byłam nieletnia i wszystko działo się za moją zgodą. Wcześniej nie wydarzyło się nic niewłaściwego. Wszystko było za moją zgodą, nie jestem ofiarą i w żadnym wypadku nie byłam do niczego nakłaniana. Byłam na tyle naiwna, że nagrałam te konwersacje i podzieliłam się nimi z przyjacielem. Proszę wszystkich, którzy udostępniają te prywatne nagrania, żeby nie szerzyli fałszywych informacji.

Oświadczenie Ellefsona i jego rozmówczyni w całości.

KOMENTARZE

Przeczytaj także