Doogie White wspomina przesłuchanie do Iron Maiden

/ 16 marca, 2018

Wokalista Bruce Dickinson opuścił szeregi Iron Maiden tuż po zakończeniu trasy koncertowej promującej album „Fear Of The Dark”. Jego miejsce zajął ostatecznie Blaze Bayley z Wolfsbane. Szansę na to stanowisko miał także Doogie White, który brał udział w przesłuchaniach.

A Perfect Circle na koncertach w zmienionym składzie

Szkocki wokalista w jednym z najnowszych wywiadów wspominał spotkanie z muzykami Iron Maiden, które miało miejsce w 1993. 

Wysłałem taśmę do Maiden: „To jest to, co nagrałem, bla bla, bla”. W pewien piątkowy wieczór do drzwi zadzwonił Dickie Bell, kierownik produkcji. Zapytał: „Co robisz?”. Ja mu na to odpowiedziałem: „Jadę do Szkocji”. On mi na to: „Nie, nie jedziesz. W poniedziałek masz przesłuchanie do Iron Maiden”. Dał mi kasetę, którą niedawno znalazłem. Było na niej 18 utworów, głównie z koncertowych albumów „A Real Live One” oraz „A Real Dead One”. Byłem pierwszym przesłuchiwanym

– powiedział White.

Dickie Bell zawiózł wokalistę do domu basisty Steve'a Harrisa, gdzie odbyło się wspomniane przesłuchanie. Jak wspomina, zaśpiewał wówczas takie utwory jak: „Be Quick or Be Dead”, „From Here to Eternity”, „The Evil That Men Do” oraz „Run to the Hills”. 

Przeszliśmy przez to, wypiliśmy herbatę, pogadałem ze Steve'm, wyszedłem i to by było wszystko

– dodaje w wywiadzie dla „The Metal Voice”. 

Ostatecznie – tak jak już wspomnieliśmy – posadę wokalisty otrzymał Blaze Bayley, który nagrał z zespołem dwie płyty – „The X Factor” (1995) oraz „Virtual XI” (1998). 

Steve wiedział w jakim kierunku chce podążyć z zespołem. Zaprosił mnie jeszcze na drugie przesłuchanie, które było nagrywane, ale wówczas nie zdawałem sobie z tego sprawy. Kilka tygodni później, Steve zadzwonił do mnie i powiedział: „Słuchaj, zadanie powierzyliśmy Blaze'owi”. 

On [tzn. Blaze – przyp. szy] jest świetny, to najciężej pracujący gość w rock'n'rollu. Steve chciał spróbować czegoś zupełnie innego. Wykonał wówczas odważny krok

– zakończył White

Jak sam twierdzi – był przekonany, że prędzej czy później, Dickinson wróci do Iron Maiden (stało się to w 1999). Dzięki temu, że Doogie White nie został przyjęty, mógł współpracować z byłym gitarzystą Deep Purple. To właśnie on śpiewa na albumie „Stranger In Us All” (1995) sygnowany nazwą Ritchie Blackomore's Rainbow

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także