W przyszłym tygodniu Fear Factory po raz pierwszy przyjedzie do Polski ze swoim nowym wokalistą.
Fear Factory po ponad dekadzie powraca do Polski. Grupa 6 grudnia 2023 roku zagra w warszawskim klubie Proxima. Będzie to także pierwszy koncert w Polsce nowego składu zespołu – w 2020 roku Fear Factory opuścił wieloletni wokalista Burton C. Bell. Rok później grupa wydała nagrany jeszcze z nim w składzie album „Aggression Continuum”. Od 2023 roku wokalistą Fear Factory jest Milo Silvestro.
Wpływ Fear Factory na heavy metal jest ogromny. Z karierą trwającą od ponad 30 lat, wydali wpływowe albumy z niszczycielskimi hymnami, cementując swoją pozycję jako kluczowe i innowacyjne postacie w kręgach ekstremalnego metalu. Brzmienie Fear Factory: fuzja staccato riffów, industrialnej perkusji, elektronicznych rozkwitów i urzekającej dychotomii krzyku oraz śpiewu, stało się znakiem rozpoznawczym ciężkiej muzyki od czasu ich pojawienia się w Los Angeles.
Gitarzysta Dino Cazares ma nadzieję, że niebawem Fear Factory zabierze się za nagrania nowego albumu z nowym wokalistą:
Po zakończeniu koncertowania mamy w planach wejście do studia. Będziemy grali koncerty do czerwca przyszłego roku, a potem chcemy nagrać płytę. Musimy. Chcemy pokazać Milo Silvestro. Jest z Rzymu. Chcemy pokazać, jak sprawdza się na płycie. A jak ją wydamy znowu będziemy koncertować i koncertować. Tak wygląda przyszłość Fear Factory. O czym będzie nowa płyta? Jest zdecydowanie za wcześnie, by o tym mówić.
Supportem polskich koncertów Fear Factory będą Butcher Babies i Ignea. Wstęp od 18.00. Bilety są w sprzedaży w cenie od 110 PLN.
