Frankie Banali (Quiet Riot) trafił do szpitala. Perkusista zmaga się z nowotworem

/ 16 czerwca, 2020

Perkusista Quiet Riot od ponad roku zmaga się z zaawansowanym nowotworem trzustki. Wczoraj, 15 czerwca, Frankie Banali został przyjęty do szpitala. Perkusista poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych:

Właśnie zostałem przyjęty na izbę przyjęć. Zdałem sobie sprawę, że to jak wizyta w Disneylandzie, tyle że kolejki są krótsze, przejażdżka potwornie powolna, a cena wstępu… OMG!

Zaledwie kilka dni temu w wywiadzie dla „SiriusXM” Banali narzekał, że coraz gorzej znosi chemioterapię:

Wciąż walczę, wciąż przyjmuję chemię. Kilka miesięcy temu przestawiłem się na inną chemię i efekty uboczne tej są dość trudne i utrzymują się niemal do kolejnej chemioterapii. Mam może z 10 dni spokoju, a potem cykl zaczyna się od nowa.

Jeszcze zanim przestawiłem się na tę chemię, wiedziałem, że stracę włosy. Teraz pewnie byście mnie nie rozpoznali, bo nie tylko nie mam włosów na głowie, ale też brody, brwi i rzęs.

%%REKLAMA%%

Frankie Banali dołączył do Quiet Riot w 1982 roku i wystąpił na wszystkich płytach grupy od czasu „Metal Health”.


REKLAMA

W sprzedaży jest już majowo-czerwcowy numer „Teraz Rocka”. Piszemy w nim między innymi o: Pearl JamDanzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.

Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!

[ZAMÓW TERAZ]

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także