Ci, którzy spotkali Ozzy’ego Osbourne’a zwrócili uwagę na jego charakterystyczny zapach. W czym tkwi sekret?
5 lipca Ozzy Osbourne pożegna się ze sceną. Tego dnia odbędzie się pożegnalny koncert Black Sabbath. Przez ponad pięć dekad Ozzy z zespołem jak i solo grał na przeróżnych scenach całego świata.
Prezenter „Sirius XM” Jose Mangin wspomina anegdotę dotyczącą zapachu Ozzy’ego. W wywiadzie dla „Loudwire” mówi:
Ozzy ma bardzo wyrazisty zapach. Chodzi o dobry zapach wody kolońskiej, który jest bardzo silny, zostaje w pomieszczeniu na długo, jak on z niego wyjdzie. Nawet po 30 minutach możesz powiedzieć, że był tu Ozzy. Jeśli znasz Ozzy’ego, wiesz dokładnie o czym mówię. Uwielbiam ten zapach. Pewnego dnia robiłem z nim wywiad i wspomniałem o tej wodzie kolońskiej, a on wstał i powiedział: „Czekaj tu”. Wrócił i dał mi nieodpakowane pudełko tej wody kolońskiej. Zabronił mi mówić, co to jest ani pokazywać nikomu. Powiedział, że to dla mnie. Używałem jej podczas wywiadów. Nikki Sixx rozpoznał ten zapach i zapytał: „Kto pachnie jak Ozzy?”. Mam tę wodę kolońską. Użyję jej na ostatnim koncercie Black Sabbath. Będę pachniał jak Ozzy Osbourne.
Legendarny zespół Black Sabbath kilka miesięcy temu ogłosił, że ich ostatni koncert, zaplanowany na 5 lipca w Villa Park w Birmingham, odbędzie się w pełnym, oryginalnym składzie – z perkusistą Billem Wardem, który po raz pierwszy od ponad dwóch dekad ponownie dołączy do grupy.
Na scenie pojawią się również inne wielkie gwiazdy rocka, w tym Metallica, a sam koncert – zatytułowany „Back to the Beginning” – ma być hołdem dla dziedzictwa zespołu.
O powrocie Black Sabbath możecie przeczytać w lipcowym numerze „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.


