James Arthur uważa, że to jego ADHD pomaga mu w tworzeniu muzyki.
Wokalista przyznał, że jego diagnoza sprawia, że potrafi znacznie bardziej niż inni skupić się na pisaniu utworów. W rozmowie z magazynem „Fault” powiedział:
Postrzegam ADHD jako supermoc, jeśli chodzi o pisanie piosenek. Pozwala mi to na hiperfokus w sprawach, na których mi zależy. A ja bardzo dbam o pisanie, więc mogę się zatracić w tym na długie godziny.
James Arthur dodał, że jego najnowszy album, „Pisces”, to jego najbardziej osobisty i bezkompromisowy projekt. Wyznał, że traktuje pisanie jako formę terapii. Inspiracje czerpie z własnych doświadczeń, by pomagać innym:
Doszedłem do momentu, w którym jestem obecny w każdym elemencie tego albumu i jestem z tego dumny. Zawsze jest to oczyszczające, kiedy piszę o trudnych sprawach. Otwartość wymaga odwagi, ale wiem, że w ten sposób mogę pomóc komuś innemu.
Na nowej płycie znalazł się także utwór „Friends”, poświęcony zmarłemu w październiku 2023 roku Matthew Perry’emu. James przyznał, że chciał, by ten utwór nie tylko poruszył słuchaczy, ale także przypomniał o tym, jak ważna jest dbałość o zdrowie psychiczne.

