Jaz Coleman (Killing Joke) poruszająco pożegnał Geordiego Walkera

/ 29 grudnia, 2023


Wokalista napisał długi list po śmierci wieloletniego przyjaciela i gitarzysty Killing Joke.


26 listopada 2023 roku zmarł Kevin „Geordie” Walker, najlepiej znany jako gitarzysta Killing Joke. Dwa dni wcześniej doznał rozległego udaru.

Dopiero miesiąc później wokalista Jaz Coleman zebrał się, żeby napisać o śmierci przyjaciela w mediach społecznościowych. Zaczął słowami:

Przez wiele dni gapiłem się na pustą kartkę nie będąc w stanie nic napisać. Jak można przekazać niezmierzony smutek? Albo zawrzeć 45 lat w kilku akapitach?

Dalej napisał:

Wszyscy z nas, którzy kochali Killing Joke zawdzięczają ci wiele. Przepełnia mnie żal. Nic nie wypełni okropnej pustki, jaką po sobie zostawiłeś. Byłeś częścią mnie. Spędziłem z tobą więcej życia niż z własnym bratem albo jakąkolwiek inną istotą ludzką.

Zakończył zaś słowami:

Wiem, że będziesz mi szeptał do ucha i prowadził mnie w dalszych przedsięwzięciach. Taka wola twoja. Geordie, mój drogi bracie, na zawsze będziesz żył w moim sercu. Nigdy nie pozbieram się po twojej stracie. Twoje dzieło będzie lśnić po wsze czasy.

Całą wypowiedź Jaza możecie przeczytać poniżej.

Geordie Walker był w składzie Killing Joke od niemal samego początku, czyli od 1979 roku i razem z Jazem Colemanem stanowił trzon tego zespołu – zagrał na wszystkich wydawnictwach grupy. Oprócz tego grał w zespołach Murder, Inc. i The Damage Manual.

Odpowiedzialny był za charakterystyczne brzmienie Killing Joke, które zainspirowało kolejne pokolenia rockowych i metalowych muzyków. Jego talent podziwiali chociażby Jimmy Page z Led Zeppelin, Dave Grohl z Foo Fighters i Kevin Shields z My Bloody Valentine.

KOMENTARZE

Przeczytaj także