Joe Bonamassa krytykuje obowiązek noszenia maseczek

/ 18 maja, 2020

Wiele krajów na całym świecie nałożyło na swoich obywateli obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz – niezależnie od okoliczności. Ma to na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Choć statystyki potwierdzają skuteczność tego rozwiązania, wiele osób buntuje się przeciwko temu obowiązkowi.

W gronie niezadowolonych znalazł się Joe Bonamassa, który na Twitterze skrytykował wprowadzony w Los Angeles obowiązek zakładania maseczki przy każdym opuszczeniu domu. Nie jest również fanem innych obostrzeń i uważa, że to sprawa polityczna.

Jedna z osób napisała do niego, że „to tylko maseczki”, na co muzyk odpowiedział:

To nie tylko maseczki. Dwie osoby mówią 40 milionom, co te mają robić, nawet jeśli nikogo nie ma w pobliżu. Mam ze sobą maseczkę cały czas. Gdy wchodzę do sklepu, zakładam ją. To gra, a oni są pijani od władzy. Spodziewajcie się, że wezmę udział w kolejnych społecznych protestach.

– napisał.

%%REKLAMA%%

Bonamassa zaznaczył, że nie chce się wyprowadzać z kraju, a swoje stanowisko przedstawi przy urnie – w najbliższych wyborach prezydenckich.


REKLAMA

Trwa przedsprzedaż majowo-czerwcowego „Teraz Rocka”. W numerze piszemy między innymi o: Pearl JamDanzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.

Pismo do regularnej sprzedaży trafi 20 maja, natomiast wysyłka zamówionych w przedsprzedaży numerów rozpocznie się 18 maja. #ZostańWDomu i kupuj on-line!

[ZAMÓW TERAZ]

mg | fot. Marty Moffatt

KOMENTARZE

Przeczytaj także