Lider zespołu Pattern-Seeking Animals mówi, co go wyróżnia na tle innych fanów muzyki progresywnej.
John Boegehold znany jest jako klawiszowiec i kompozytor Pattern-Seeking Animals (a wcześniej Spock’s Beard), jednego z najbardziej obiecujących składów progrockowych ostatnich lat.
Fani progrocka często należą do kolekcjonerów, szczególnie lubią płyty winylowe. Jednak w rozmowie dla „Teraz Rocka” John Boegehold przyznaje, że jest inny, gdyż muzyki najczęściej słucha ze streamingu. Mówi:
Gdy tylko pojawiły się płyty CD pozbyłem się winyli, a gdy tylko pojawiło się iTunes pozbyłem się płyt CD. Słucham cyfry już od kilkunastu lat. Słucham bardzo dużo muzyki. Rozumiem, że ludzie kupują płyty CD i winylowe, ale ja z radością pozbyłem się fizycznych nośników. Wiem, że wyglądam na dziwaka w świecie prog rocka. Doskonale rozumiem, dlaczego ludzie kupują płyty winylowe, nie mam nic przeciwko. Winyl jest świetny. Ma dużą okładkę, znakomicie brzmi na dobrym sprzęcie. Ale to nie dla mnie. Cały czas słucham mnóstwo muzyki, playlist Spotify albo iTunes. Cyfra jest znacznie szybsza i wygodniejsza.
Pattern-Seeking Animals 27 października wydali swój najnowszy album „Spooky Action At A Distance”.
