John Mellencamp wdał się w sprzeczkę, a następnie przerwał koncert [WIDEO]

/ 19 marca, 2024
fot. DoD photo by Staff Sgt. D. Myles Cullen, U.S. Air Force


Niefortunny przebieg miał jeden z ostatnich koncertów Johna Mellencampa. Zaczęło się od utarczki z fanem.


Kilka dni temu podczas koncertu Johna Mellencampa w Toledo doszło do incydentu, który przedwcześnie zakończył występ artysty.

Zaczęło się od utarczki słownej z fanem. Gdy Mellencamp chciał coś opowiedzieć fanom, jeden z widzów krzyknął, żeby zaczął grać. On odparł:

A jak myślisz, co cały czas robię, chuju? Nie znasz mnie. Nie znasz, kurwa, mnie. Joe, znajdź tego gościa, chcę go zobaczyć po koncercie.

Gdy odezwali się inni fani, John powiedział:

Mogę przestać grać w tej chwili i pójść do domu. Powiem wam, co zrobię. Jako, że jesteście tak wspaniali, skrócę koncert o dziesięć piosenek.

Następnie Mellencamp zaśpiewał kilka wersów jednej ze swoich piosenek, po czym przerwał i powiedział:

Wiecie co? Koniec koncertu.

Artysta zszedł ze sceny, choć jak podaje „Toledo Blade” po kilku minutach na nią powrócił i zagrał jeszcze kilka piosenek, po czym koncert definitywnie się skończył.

Zajście możecie obejrzeć poniżej.

John Mellencamp to amerykański piosenkarz, który zasłynął w latach 80. serią udanych i popularnych płyt, na których znalazły się takie przeboje, jak „Hurts So Good” i „Pink Houses”. Artysta jest cały czas aktywny twórczo. Jego ostatni album ukazał się w 2023 roku pod tytułem „Orpheus Descending”.

KOMENTARZE

Przeczytaj także