Tuż przed premierą nowego albumu poznaliśmy najnowszy singel zespołu Katatonia. Skąd nawiązania satanistyczne i do Scorpions?
Katatonia już 6 czerwca wyda swój najnowszy album zatytułowany „Nightmares as Extensions of the Waking State” (przeczytaj naszą przedpremierową recenzję). A już teraz poznaliśmy nowy singel, „Wind of no Change”.
W utworze grupa nawiązuje do swojego wczesnego, mroczniejszego brzmienia. Padają tam też słowa „hail satan”. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” wokalista Jonas Renkse zapytany, czy traktuje je na poważnie czy żartobliwie, odpowiedział:
Dla mnie jest to na poważnie, bo gdy dorastałam słuchając death i black metalu, takie przesłanie bardzo do mnie przemawiało. Pisząc tekst tej piosenki słuchałem starych płyt Mercyful Fate. W utworze Black Funeral padają słowa „hail Satan!”. I tak powinno być (śmiech). To bezpośrednie, interesujące i pasuje do takiej muzyki. Piosenka Wind Of No Change ma w sobie ten klimat, przez co te słowa dobrze pasują do kontekstu. Refren jest prosty, bezpośredni i domaga się takiego tekstu. Nie jest to więc żartobliwe, tu po prostu wyrażam swój deathmetalowy satanizm, z czasów, gdy byłem fanem Morbid Angel i pierwszej płyty Deicide.
Natomiast tytuł „Wind of no Change” nawiązuje do przeboju „Wind Of Change” Scorpions. Tak o tym nawiązaniu w “Teraz Rocku” opowiada Jonas:
Ich piosenka ma bardzo pozytywne przesłanie, a ja chciałem zrobić coś przeciwnego. W Wind Of No Change szatan próbuje zebrać swoje legiony. Podoba mi się piosenka Scorpionsów, jest dobrze napisana, ładna, ale ma bardzo pozytywny wydźwięk, a ta jest jej przeciwieństwem.
Wszystko o nowej płycie i wywiad z wokalistą Katatonii znajdziecie w czerwcowym numerze „Teraz Rocka” już dostępnym w sprzedaży.
CZERWCOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE

