Irlandzki zespół hip-hopowy Kneecap odwołał swoją wyprzedaną, październikową trasę koncertową po USA.
Powodem decyzji jest „bliska data kolejnej rozprawy sądowej” jednego z członków grupy, Mo Chary. Muzyk został oskarżony o złamanie brytyjskich przepisów antyterrorystycznych, ponieważ podczas koncertu w Londynie w listopadzie 2024 roku miał trzymać flagę uznawaną za symbol wsparcia dla organizacji Hezbollah, wpisanej w Wielkiej Brytanii na listę organizacji terrorystycznych. Rozprawa odbędzie się 26 września.
W oświadczeniu w mediach społecznościowych zespół napisał:
Dla wszystkich naszych fanów w USA mamy złe wieści. Ze względu na bliską datę naszej kolejnej rozprawy w Londynie, 26 września (podczas gdy rząd brytyjski kontynuuje swoje polowanie na czarownice) musimy odwołać wszystkie 15 koncertów w październiku. Każdy z nich był wyprzedany, dlatego tym bardziej boli nas ta decyzja. Ale gdy wygramy naszą sprawę, a jesteśmy pewni, że tak się stanie, obiecujemy jeszcze większą trasę dla wszystkich naszych fanów.
Podczas ostatniego wystąpienia przed sądem Mo Chara podziękował zgromadzonym fanom za wsparcie i podkreślił:
To nie jest tylko historia o mnie czy o Kneecap. To historia o Palestynie i próba odwrócenia uwagi od tego, co naprawdę się dzieje. Media zajmą się dziś tą sprawą, podczas gdy Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Dlatego proszę, mówcie dalej o Palestynie. Wolna Palestyna.
Wcześniej zespół skomentował zarzuty, mówiąc:
Brytyjski rząd się na nas uwziął. Żywią się na ludobójstwie, stosują przeciwko nam ustawę antyterrorystyczną za wywieszenie flagi na scenie. To absurd. Sprawa nie była nawet wystarczająco poważna, żeby trafiła do sądu koronnego, nadaje się tylko do sądu bez ławy przysięgłych.
Zanim Mo Chara stanie przed sądem, grupa zagra jeszcze kilka koncertów w Europie. Kneecap wystąpi również w Polsce. Ich koncert odbędzie się już 1 września 2025 w warszawskim klubie Stodoła.

