Koncert, który stanie się legendą. Jimek & Historia Polskiego Hip-Hopu już 12 czerwca

/ 3 czerwca, 2022

12 czerwca na Lotnisku Bemowo przeniesiemy się na blokowiska i osiedla, gdzie od lat 90. królował hip-hop – a to wszystko dzięki Jimkowi. Kompozytor i producent, który zasłynął stworzeniem amerykańskiej historii hip-hopu („Hip-Hop History Orchestrated”), tym razem bierze się za największe klasyki i bangery rodzimego rapu.


Jimek, mając muzyczne wykształcenie i pasję do muzyki klasycznej, jak i będąc ogromnym miłośnikiem hip-hopu, postanowił połączyć swoje dwie miłości. Efekt? Jimek, 70-osobowa orkiestra oraz najważniejsi reprezentanci polskiej rapgry w historii. W pierwotnej, amerykańskiej wersji swojego konceptu Jimek zaprezentował takie hity, jak „Still D.R.E” Dr. Dre, 50 Cent – „In Da Club”, Missy Elliott – „Get Your Freak On” czy 2Pac – “Dear Mama”. Wszystkie brzmiały znajomo, ale inaczej. Zamiast elektronicznych basów – Jimek wrzucił potężny dźwięk tuby, syntezatorowe melodie zastąpił smyczkami, a w miejsce maszyn perkusyjnych – wykorzystał prawdziwe bębny. I co? Zabrzmiało to genialnie. Na tyle, że Jimek stworzył drugą część swojego muzycznego hołdu dla amerykańskiego hip-hopu. Kwestią czasu było, gdy kompozytor wejdzie do filharmonii z klasykami rodzimego rapu.

Jimek odkopuje hip-hopowe klasyki od Molesty, Grammatika oraz O.S.T.R.

Wybór Molesty wydaje się oczywisty – warszawska grupa, oprócz bycia legendą polskiego rapu, znana jest z wykorzystywania sampli instrumentów smyczkowych w swoich największych hitach, takich jak „Wiedziałem, że tak będzie” czy „Muzyka miasta”. Równie chętnie korzystał z nich skład Grammatik – skrzypce oraz inne „prawdziwe” instrumenty grają główne role w ich najbardziej znanych utworach – m.in. „Friko” czy „Nie ma skróconych dróg”. Postać O.S.T.R.a także jest tu wyjątkowo na miejscu – Adam Ostrowski, podobnie jak Jimek, jest wykształconym muzykiem, który równie mocno, jak muzykę klasyczną, ukochał hip-hop. W koncertowym składzie znalazły się również inne klasyki polskiego rapu, jak Kaliber 44, ZIP Skład, Tede, Płomień 81 czy Sokół. 

Bilety na to wydarzenie do kupienia w Going i na Empik Bilety.

Letniaki w wersji orkiestrowej

Ale to nie wszystko. Jimek postanowił wziąć na warsztat również tych, którzy wcale nie kojarzą się z tradycją – m.in. Kizo oraz Żabsona. Jak zabrzmi „Disney” czy inne „letniaczki” przerobione na orkiestrę? Nie wiemy, ale nie możemy się doczekać. Podobnie jak nowych aranżacji dystopijnej muzyki PRO8L3MU, Bedoesa czy soulowych bitów Szczyla. Wszystko okaże się już 12 czerwca. Jedno jest pewne – Jimek na pewno nas zaskoczy.

Do których klasyków będziemy bujać się 12 czerwca na lotnisku Bemowo? I czy w ramach Miasta Muzyka usłyszymy „Muzykę Miasta” Molesty? Przekonamy się już niebawem.

KOMENTARZE

Przeczytaj także