Co na swojej nowej płycie zaprezentował zespół Lacuna Coil? Przeczytaj naszą przedpremierową recenzję płyty „Sleepless Empire”.
Zespół Lacuna Coil już niedługo wyda swój najnowszy album zatytułowany „Sleepless Empire”. Płyta ukaże się 14 lutego nakładem Century Media Records. Już teraz możesz przeczytać naszą recenzję płyty.
Lacuna Coil wypracowała charakterystyczny styl, od którego się nie odsuwa. Nadal rozwija bardzo ciężkie, ale melodyjne granie metalowe na dwa głosy: groźne growle Andrei Ferro oraz czyste, ale też pełne mocy linie wokalne Cristiny Scabbii, która fajnie podciągnie górkę w Scarecrow albo doda lekkie wibrato w Sleepless Empire.
Oprócz typowego metalowego grania jak w Oxygen trafią się też akcenty orientalne w In nomine patris. W Gravity smyczki i plemienny rytm do skandowanego growlu kojarzyć się będą z Sepulturą. W I Wish You Were Dead robi się nawet przebojowo: gdyby odjąć gitary i uwydatnić melodie, byłby z tego niezły przebój pop, choć ta muzyka to zmyłka, bo tekst jest dość brutalny. Gościnnie zespół wspomagają Randy Blythe z Lamb Of God krzykami w Hosting The Shadow oraz Ash Costello z New Years Day śpiewem w In The Mean Time.
Sleepless Empire to płyta, która pokazuje, że po blisko 30 latach na metalowej scenie Lacuna Coil wciąż potrafi zaprezentować coś świeżego i emocjonującego.

W ramach trasy promującej album włoski zespół przyjedzie do Polski: Lacuna Coil zagra 31 października 2025 w A2 we Wrocławiu. Gościem specjalnym koncertu będzie Nonpoint.
Lacuna Coil jest bohaterem okładki lutowego „Teraz Rocka”. W środku numeru znajdziecie artykuł, przedpremierową recenzję nowej płyty oraz wywiad z Cristiną Scabbią.
LUTOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
