Lars Ulrich przyznaje: pozwanie Napstera było największym błędem Metalliki

/ 28 grudnia, 2017

W wywiadzie dla „Music Week” Lars Ulrich, przyznał, że największym błędem w karierze Metalliki był pozew złożony przeciwko platformie Napster.

M. Shadows: Płyty CD to przeszłość

Napster umożliwiał pobieranie za darmo muzyki w formacie mp3. Gdy w jego ofercie znalazł się w 2000 roku utwór „I Dissapear”, Metallica postanowiła poczynić zdecydowane kroki i drogą sądową zmusić Napstera do usunięcia muzyki, do której miała prawa. Członkowie grupy nie podejrzewali jednak, że sprawa ta przerodzi się w ogólnoświatową debatę na temat legalności ściągania muzyki z internetu, a członkowie Metalliki zostaną sportretowani jako zachłanne osoby, przez co odwróci się od nich część fanów.

Lars Ulrich w wywiadzie powiedział:

Z mojej perspektywy była to bardziej uliczna burda niż krucjata. Była to raczej sprawa osobista, a nie próba ratowania przemysłu.

Mówiąc w skrócie: ktoś z nami zadarł, więc mu oddaliśmy i nagle sprawa przerodziła się w debatę na temat moralności. Można powiedzieć, że byliśmy ignorantami.

Naszym największym błędem było niedocenienie, ile to wszystko znaczyło dla całej rzeszy ludzi. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, w co się pakujemy. Chodziło wyłącznie o samą kontrolę.

Innym błędem, do którego niedawno przyznał się Lars, była organizacja festiwalu Orion Music + More, który przyniósł wielkie finansowe straty. W tym przypadku perkusista jednak nie wyklucza, że festiwal kiedyś jeszcze powróci.

Orion Music to tylko i wyłącznie nasza rzecz. We właściwym czasie i we właściwym miejscu na pewno do niego wrócimy.

Perkusista opowiedział również o tym, w jakich okolicznościach zdecydowali o zorganizowaniu festiwalu:

Zaczęło się od: „Hej, zorganizujmy własny festiwal!”. Powiedzenie tego zajęło trzy i pół sekundy, natomiast organizacja – trzy i pół miliarda godzin. Każdy, kto zajmuje się organizacją takich imprez powie ci, że to operacja wymagająca poświęcenia od 5 do 10 lat. Próbowaliśmy różnych rozwiązań, ale ostatecznie żadne nie było właściwe.

Lars Ulrich wierzy jednak, że sama idea była słuszna i wciąż ma nadzieję, że Orion Music + More powróci:

Podjęliśmy dwie próby w Ameryce i żadna nie okazała się sukcesem. Rozmawialiśmy o możliwości zorganizowania festiwalu w Europie. To powinno się udać.

Muzycy wielokrotnie mówili w różnych wywiadach, że to właśnie w Europie wciąż żywa jest muzyka rockowa i o wypełnienie ogromnych stadionów jest zdecydowane łatwiej na Starym Kontynencie, niż w Stanach Zjednoczonych, gdzie prym wiodą inne gatunki muzyczne. Może również z tego powodu Lars Ulrich wierzy, że ich festiwal zorganizowany w Europie okazałby się marketingowym strzałem w dziesiątkę.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także