„Led Zeppelin II” ukazał się 50 lat temu

/ 22 października, 2019

22 października 1969 ukazała się druga płyta zespołu Led Zeppelin, zatytułowana po prostu „Led Zeppelin II”. Niecały rok po debiucie grupa była gotowa wstrząsnąć muzycznym światem.

Był to pierwszy album Led Zeppelin, który w USA dotarła na szczyt notowania „Billboardu”, strącając stamtąd „Abbey RoadThe Beatles, co było gestem dość symbolicznym – kończyła się era Czwórki z Liverpoolu i nadchodziło coś zupełnie nowego.

Prace nad płytą ruszyły w kwietniu 1969 roku w Londynie, ale wkrótce potem zespół ruszył w amerykańską trasę i tam po drodze robił dogrywki, w różnej jakości studiach. Jimmy Page wspominał:

Pamiętam, że robiliśmy dogrywki wokalne w ośmiościeżkowym studiu w Vancouver, gdzie nie mieli nawet dobrych słuchawek. Wyobrażacie to sobie?

To jednak nie przeszkodziło w uzyskaniu wyjątkowego i przełomowego brzmienia. Dużą zasługę w wytyczaniu trendów miał Jimmy Page, który opracował sposób nagłaśniania perkusji w studiu. Jak wspomina:

Jeśli przystawisz mikrofon blisko bębnów, brzmią jak kartonowe pudła. Dystans nadaje głębię. Gdy ustawisz mikrofony wyżej, zyskasz pełniejsze brzmienie. W Mystic Sound mieli drewniane ściany, co owocowało pogłosem i żywszym brzmieniem.

Tak narodził się hard rock, a do poprzeczki zawieszonej przez Led Zeppelin zaczęli równać inni.

Led Zeppelin II” pokrył się w USA 12-krotną platyną i przyniósł tak nieśmiertelne utwory, jak „Whole Lotta Love”, „Heartbreaker” i „Ramble On”. Do dziś płyta jest inspiracją dla całej rzeszy wykonawców, grających hard rock i metal.

%%REKLAMA%%

Więcej o drugiej płycie Led Zeppelin i o całej karierze zespołu przeczytacie w Wydaniu Specjalnym poświęconym Led Zeppelin, które już dostępne jest w naszym sklepie, a do kiosków w całej Polsce trafi 23 października.

Na 144 stronach znajdziesz między innymi:

  • Historie wszystkich albumów zespołu
  • Oko w oko z muzykami, czyli pięć szczerych wywiadów
  • Powroty po latach: Filadelfia, Londyn i Katowice
  • Solowe kariery Roberta Planta, Jimmy’ego Page’a oraz Johna Paula Jonesa
  • I wiele, wiele więcej!

 

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także