Mike Shinoda i Joe Hahn z Linkin Park pojawili się w programie „Drink Champs”, gdzie opowiedzieli o swoich muzycznych marzeniach dotyczących współpracy z raperami.
Shinoda wymienił kilku artystów, z którymi chętnie nagrałby utwór. Wśród nich znaleźli się m.in. Wu-Tang Clan, Kendrick Lamar, Tyler, the Creator oraz André 3000. Dodał też Ms. Lauryn Hill, a także Queen Latifah, której obecność na liście uzasadnił prosto:
Jest pewna siebie i nie sprzedaje seksu. Sprawiała wrażenie wzoru do naśladowania.
Po chwili Shinoda zorientował się, że pominął jedną z ważnych artystek, i szybko poprawił się:
Och, Doechii. Czemu nie powiedziałem Doechii? Powinienem ją wymienić wcześniej.
Przeglądając telefon, by przypomnieć sobie więcej raperek, dodał jeszcze Doję Cat.
Gdyby którykolwiek z tych duetów doszedł do skutku, nie byłaby to pierwsza współpraca Linkin Park z artystami hip-hopowymi. Grupa ma na koncie wspólny projekt z Jayem-Z – kultowy mash-up „Numb / Encore” z EP-ki „Collision Course” z 2004 roku. Później współpracowali też z Rakimem przy utworze „Guilty All the Same” z 2014 roku oraz z Pusha T i Stormzym przy kawałku „Good Goodbye” z 2017 roku.
Linkin Park będzie jedną z gwiazd tegorocznego Open’er Festivalu. Wydarzenie odbędzie się w dniach od 2 do 5 lipca w Gdyni.

