Live Nation: będzie można zmienić dane na bilecie imiennym

/ 23 czerwca, 2017

Firma Live Nation ogłosiła, że będzie możliwość zmiany imienia i nazwiska na biletach imiennych. Warunkiem jest opłata manipulacyjna i czas – będzie to można zrobić najpóźniej na dwa tygodnie przed imprezą.

Marvel w hołdzie gigantom rocka

Na oficjalnej stronie Facebook, Live Nation opublikował następującą wiadomość:

W odpowiedzi na prośbę klientów informujemy, że wprowadzamy możliwość zmiany imienia i nazwiska na biletach imiennych/personalizowanych, za opłatą manipulacyjną, najpóźniej do dwóch tygodni przed datą wydarzenia. Wnioski o zmianę imienia i nazwiska należy kierować na adres info@ticketmaster.pl, podając numer zamówienia.

Wprowadzenie biletów imiennych wywołało spore kontrowersje między innymi wśród fanów Metalliki, której koncert w Krakowie został ogłoszony z ponadrocznym wyprzedzeniem. Niektórzy argumentowali, że z takim wyprzedzeniem nie mogą zaplanować urlopu, a w przypadku, kiedy okaże się, że nie mogą iść na koncert, ich bilet przepadnie, bo nie będą mogli go odsprzedać. Teraz mają możliwość zmiany danych na bilecie.

Organizator nie uściśla jednak w jakiej wysokości będzie dana opłata manipulacyjna.

Lars Ulrich zaskoczony odbiorem nowej płyty

Koncert Metalliki w Krakowie odbędzie się 28 kwietnia 2018 roku w Tauron Arenie. Bilety zostały już wyprzedane.

Opublikowany w ubiegłym roku album „Hardwired… To Self-Destruct” okazał się marketingową bombą. Co było do przewidzenia, nowe i przez wielu oczekiwane wydawnictwo znakomicie sprzedawało się na całym świecie szybko pokrywając się platyną. Co jednak ważniejsze, zostało ono pozytywnie odebrane.

Zdziwiło to również Larsa Ulricha, który zdaje sobie sprawę, że ludzie częściej doceniają dawne, klasyczne dokonania zespołu, niż nową muzykę. W wypadku „Hardwired… To Self-Destruct” był jednak pozytywnie zdziwiony:

Już kiedyś wspominałem, że przez ostatnie pół roku słyszałem rzeczy, których wcześniej – przez 35 lat kariery – nikt nigdy nie mówił. Chodzi o „Dlaczego nie zagraliście więcej nowych kawałków?”. Zwykle ludzie narzekają na granie nowego materiału i mówią „Zagrajcie więcej starych utworów”. To mantra każdego muzyka w obecnych czasach. Po tym wszystkim graliśmy cztery nowe utwory, później pięć, a nawet sześć – połowę wszystkich. A mimo to ludzie wciąż mówią: „Ej, gdzie „Spit Out of Bone”? Gdzie to i tamto? Grajcie więcej nowych kawałków”

– zdradził Ulrich w wywiadzie dla HardDrive Radio.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także